Meksykański producent materiałów rozmnożeniowych dla sektora roślin ozdobnych zmniejszył zużycie chemikaliów o 80%.
Właściwe postępowanie w celu zbudowania solidnej reputacji, nawet jeśli nabywcy nie podążają jeszcze tą samą drogą: oto filozofia, na której Plántulas de Tetela opiera swoje inwestycje w biologiczną ochronę upraw.
Po intensywnym zainteresowaniu biologiczną ochroną roślin Plántulas de Tetela zaczął stosować kontrolę biologiczną dla muchówki ziemniaczanej w 2003 r., ponieważ chemikalia okazały się nieskuteczne w zwalczaniu larw tego szkodnika. – Mrówka z ziemiorek zawsze była dla nas uporczywym szkodnikiem – wyjaśnia Federico Martínez Martínez. – Wiele naszych produktów ma długi czas produkcji. Ten wydłużony okres daje algom szansę na rozwój w tacach i stworzenie idealnego środowiska dla osiadłej muchy do osiedlenia się i rozwoju – dodaje.
„Mieliśmy kilka sukcesów”
Plántulas de Tetela zaczął używać pasożytniczego nicienia Steinernema feltiae, który został dostarczony przez amerykańską firmę. Ale ten dostawca nie udzielił żadnych porad; brakowało pomocy technicznej, a wyniki zwalczania szkodników nie spełniły ich oczekiwań. – Mamy niewiele sukcesów i wiele niepowodzeń. Zastosowaliśmy produkt wierząc, że żyje, chociaż okazało się, że często tak nie było. Nie mieliśmy pojęcia o łańcuchu dostaw, poprzez który produkt został nam dostarczony i nie wiedzieliśmy, że możemy sprawdzić jakość produktu pod mikroskopem.
Doskonała pomoc
W 2010 roku firma znalazła Koppert i kontynuowała stosowanie Steinernema feltiae, ale tym razem została dostarczona przez Koppert jako produkt Entonem, który był wyjątkowej jakości. – Nadal utrzymujemy ziemię pod kontrolą dzięki Entonem i Capsanem. Dzieje się tak zarówno dzięki jakości produktu, jak i doskonałej pomocy, jaką otrzymaliśmy od Koppert Mexico. Zaczęliśmy również stosować inne produkty Koppert i często używamy Swirski-Mite przeciwko wciornastkom, a czasami wypuszczamy Spical i Spidex, aby kontrolować przędziorki. I oczywiście używamy pułapek do monitorowania sytuacji.
Sprawa prestiżu
Od czasu współpracy z Koppert, Plántulas de Tetela był w stanie zmniejszyć zużycie chemikaliów o 80%. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej redukcji – mówi Federico Martínez Martínez. – Jest to dla nas bardzo ważne, ponieważ nie chcemy narażać naszych pracowników na żadne ryzyko i nie chcemy zanieczyszczać środowiska. Oszczędności finansowe i niższe koszty nie są moim priorytetem i moim zdaniem nie są celem zintegrowanego programu ochrony przed szkodnikami (IPM). Zamiast tego moim priorytetem i celem jest zdrowie naszych ludzi i środowiska. Jesteśmy głęboko przekonani, że jest to coś, co musisz zrobić, aby osiągnąć. Dla nas jest to kwestia prestiżu – mówi.
Pomoc jest niezbędna
Od czasu znalezienia Kopperta, relacje między obiema firmami wciąż rosną. – Jestem bardzo zadowolony z naszej współpracy – mówi Federico Martínez Martínez. – Początkowo otrzymaliśmy duże wsparcie od Rosario Preciado, który pracował w Koppert Mexico przez wiele lat. Obecnie ściśle współpracujemy z konsultantem Victorem Landinem i jestem niesamowicie wdzięczny za wsparcie, jakiego nam udziela – dodaje.
Biologiczna ochrona upraw ma ogromne znaczenie dla dyrektora i właściciela Plántulas de Tetela. – Pomoc, którą otrzymujemy od Koppert, jest dla nas niezbędna. Chociaż jesteśmy w stanie skutecznie zwalczać większość szkodników, dobrze jest wiedzieć, że wiele produktów Kopperta jest dostępnych, jeśli zaistnieje sytuacja, która ich wymaga.
Istotny aspekt
Federico Martínez Martínez ma nadzieję, że rynek będzie bardziej świadomy korzyści płynących z biologicznej ochrony roślin wraz z Koppertem. – Jest wielu hodowców, którzy zbyt mało o tym wiedzą i dlatego niechętnie inwestują w naturalne rozwiązania. Nawet rząd wciąż musi nadrobić zaległości, mimo że powinien promować najlepsze praktyki w rolnictwie i ogrodnictwie.
Plántulas de Tetela
Plántulas de Tetela jest firmą rodzinną w Meksyku, która została założona w 1996 roku przez Federico Martíneza Martíneza, który nadal przewodzi firmie. Firma specjalizuje się w produkcji materiałów rozmnożeniowych dla meksykańskich hodowców roślin i florystów. W sumie firma uprawia 120 gatunków w 800 odmianach, w tym begonie, pelargonie, fiołki, chryzantemy doniczkowe i gerbery doniczkowe, lisianthus, pierwiosnki, cyklamen, cynie i werbena. Firma uprawia również 25 gatunków w pełni rozmnożonych roślin w 50 odmianach.
– Firma zajmuje powierzchnię 2,6 ha i znajduje się w Tetela del Monte w pobliżu Cuernavaca, na południe od stolicy Meksyku. Pracowaliśmy nad tym, aby nasze procesy produkcyjne były bezpieczniejsze dla środowiska i naszych pracowników przez wiele lat – wyjaśnia Federico Martínez Martínez. – Równocześnie jakość naszego produktu i niezawodność dostaw są również ważne w naszym podejściu. Wkładamy również wiele energii w pomoc posprzedażową, ponieważ chcemy, aby nasi klienci uprawiali nasze produkty bez żadnych kłopotów. Jesteśmy zawsze gotowi pomóc im na każdym kroku – kończy.