Celnicy w Calais zorganizowali protesty, aby pokazać, jakie problemy transportowe pojawią się po wprowadzeniu Brexitu w Wielkiej Brytanii.
Francuscy urzędnicy celni w Calais i Dunkierce kontynuują protesty, aby zademonstrować, co stanie się po Brexicie, kiedy trzeba będzie wprowadzić większą kontrolę dla osób przekraczających kanał.
Mówią, że Francja nie jest gotowa na Brexit. Protesty rozpoczęły się na początku tego tygodnia i spowodowały ogromne opóźnienia, gdy ciężarówki utknęły w korkach o długości kilku kilometrów, a niektóre ciężarówki zostały zmuszone przez policję francuską do oczekiwania w Belgii. Sytuacja powoduje ogromne problemy dla europejskiego sektora owoców i warzyw.
Duże ryzyko dla eksporterów
Peter Davis z Davis Worldwide powiedział: – Problem stanowią nie tylko opóźnienia, ale niektóre firmy transportowe odmawiają obecnie wysyłania ciężarówek do Wielkiej Brytanii. Pojawia się dodatkowy problem polegający na tym, że statki ciężarowe na autostradach prowadzących do Calais mają na pokładzie imigrantów, a eksporterzy nie podejmą ryzyka przybycia do Wielkiej Brytanii z nimi w środku, bo to oznaczałoby, że produkt musi zostać zniszczony, a firmy również ukarane grzywną według zwyczajów brytyjskich.
Peter postrzega to jako smak tego, co nastąpi po opuszczeniu przez Wielką Brytanię Europy, najprawdopodobniej bez porozumienia, ponieważ pozostała już tylko.
Niedobór ciężarówek jadących do Wielkiej Brytanii
Francuski eksporter jabłek Cofruid’Oc. – Mamy do czynienia z brakiem ciężarówek jadących do Wielkiej Brytanii, ponieważ rotacja jest znacznie wolniejsza niż normalnie – mówi Philippe Jean, dyrektor handlowy firmy. – Już kilka dni temu spowodowało to poważne opóźnienia w dostawie. To zawsze denerwujące, jeśli musisz zmienić harmonogram dostaw. Ponadto niektórzy przewoźnicy odwracają się plecami do Wielkiej Brytanii i preferują inne miejsca docelowe. Przyczynia się to do braku samochodów ciężarowych, które są nadal dostępne do transportu do Wielkiej Brytanii. Powinniśmy załadować ciężarówkę, która miała dostarczyć nasze produkty w Wielkiej Brytanii. W przeddzień firma transportowa zadzwoniła do mnie, żeby powiedzieć, że nie ma samochodów ciężarowych.