Floksy znowu powracają do łask. Floksy przez jakiś czas wyszły z mody, ale te letnie kwiaty są ponownie szeroko uprawiane w krajach takich jak Holandia, Izrael i Kenia.
– Produkujemy floksy sezonowo – mówi hodowca Phlox Jeroen Hogenboom. Przejął firmę od rodziców, ale jego ojciec codziennie odwiedza żłobki. Uprawa odbywa się zarówno w szklarni, jak i na zewnątrz. – Zimą nie jesteśmy zajęci zaopatrzeniem. Właśnie wtedy zajmujemy się hodowlą i rozmnażaniem roślin z sadzonek – dodaje Jeroen.
Operacje przemieszczają się ponownie na zewnątrz wczesną wiosną. – W lipcu i sierpniu – nasze najbardziej pracowite miesiące – jesteśmy na skraju świtu, zbierając kwiaty na polu – mówi Jeroen. – Czasami robimy to w płaszczach przeciwdeszczowych, ponieważ uprawa jest mokra od rosy lub deszczu, ale nadal kojarzę lato z treningiem w koszulce – dodaje.
Dużo słońca
Izrael to kolejny kraj, w którym można zobaczyć pola tych kwiatów w różnych kolorach. Klimat jest idealny do produkcji floksów. Yair Peleg od trzydziestu lat uprawia floks w swoim przedszkolu w centralnym Izraelu. – Tutaj zimy są dość łagodne, a słońce świeci przez większość dni – mówi jego syn Chen, członek drugiego pokolenia w tej rodzinnej firmie. – Nasz ulubiony Floks to odmiana głęboko purpurowa Van Gogh. Ta odmiana ma intensywny kolor, mocne łodygi i piękne ciemnozielone liście. Po prostu dobrze wygląda! – cieszy się.
Floks jest najważniejszym produktem w rodzinnym przedszkolu Peleg, ale do niego dołączają również inne letnie kwiaty, takie jak Chamaelaucium (Waxflower). Pytany, czy Floks jest trudny do wyprodukowania, Chen mówi: – Dzięki trzydziestoletniemu doświadczeniu mojego ojca wiemy, jak radzić sobie z tymi roślinami. Po prostu mamy sposób na Phloxes.