W 2020 roku znacznie wzrosną składki ZUS dla właścicieli firm. Mniejsze biznesy – w tym m.in. kwiaciarnie – muszą przygotować się na spore wydatki.
Wysokość składek tzw. dużego ZUS-u to jedna z kilku dyskusyjnych kwestii, z którymi nie zgadza się lwia część przedsiębiorców. Na ten rok przewidziano w dodatku kolejny wzrost należności.
Składki ZUS 2020
Z portfeli firm – w tym kwiaciarni – co miesiąc będzie teraz ubywało o niemal 115 złotych więcej, niż to miało miejsce w roku ubiegłym. Suma składek została bowiem wyliczona na poziomie 1431,48 zł.
Wczoraj Główny Urząd Statystyczny opublikował informacje o przeciętnej miesięcznej pensji w czwartym kwartale 2019 roku, wynoszące 5367,71 zł. Kwota ta decydowała o ostatecznym obliczeniu składek zdrowotnych na następne miesiące i sumie wszystkich składek dla firm w 2020 roku.
Duży ZUS został zatem ustalony na poziomie 1431,48 zł. W ramach tej kwoty mieszczą się następujące składki:
- emerytalna – 612,19 zł
- rentowa – 250,90 zł
- zdrowotna – 362,34 zł
- wypadkowa – 52,37 zł
- dobrowolna składka chorobowa- 76,84 zł
- Fundusz Pracy – 76,84 zł
Składki ZUS zdecydowanie wyższe
W 2019 roku składki ZUS dla przedsiębiorców wynosiły 1316,97 zł, więc w porównaniu z tą kwotą, jest to wzrost aż o blisko 115 złotych, co w przeciągu pełnych dwunastu miesięcy może być sporym problemem dla małych biznesów, a do takich zaliczają się również kwiaciarnie.
Obecny, kwotowy wzrost składek ZUS dotyka teraz firmy najbardziej od jedenastu lat. Z kolei procentowa zmiana jest najwyższą od 2012 roku. Co ciekawe, podwyżka powinna być głównie powiązana z windującym przeciętnym wynagrodzeniem, jednak w rzeczywistości niekoniecznie tak się dzieje, ponieważ składki ZUS szybują w górę o 8,7%, a płace o 6%.
Wzrost składek wzmaga dyskusje dotyczące reform w systemie, ponieważ obecny stan może znacząco nadwyrężyć stan gospodarki w Polsce. Warto przypomnieć, że podobne zobowiązania przedsiębiorców w Czechach i Słowacji wynoszą niecałe 700 zł, natomiast w Wielkiej Brytanii nieco ponad 300 złotych.