Wysyłka za granicę wymaga dużej uwagi

0
378
Share Logistics

Coraz więcej producentów i instalatorów szklarni zamierza prowadzić interesy za granicą, ale wysyłka za granicę wymaga dużej uwagi.

Wszystkie materiały muszą być dostarczone na czas, aby dotrzymać terminów, więc zazwyczaj wzywa się dostawcę usług logistycznych. Martin van Dueren-den Hollander i Roland Steenbakker to dwie twarze, które będą znane większości budowniczych szklarni. Z siedziby głównej w porcie w Rotterdamie zajmują się wszystkimi projektami szklarniowymi.

Sieć logistyczna

Martin van Dueren-den Hollander: – Wydaje się, że robimy to całkiem dobrze, ponieważ nasza firma jest w fazie szybkiego wzrostu. Oczywiście, mamy wiele do zrobienia w przypadku wszystkich działań holenderskich za granicą, ale zawsze dostarczamy w terminie.

Share Logistics określiło branżę ogrodnictwa szklarniowego jako jedną ze swoich czołówek, a jeszcze lepiej ich specjalizację. Ogrodnictwo szklarniowe to jednak wyjątkowa branża. W większości przypadków miejsca docelowe są trudno dostępne, a czasami nie ma nawet prawdziwego adresu. W takich przypadkach podawane są współrzędne.

Ilości dostaw dla przemysłu ogrodniczego szklarni są większe niż średnie dostawy. Zagraniczni partnerzy akcji są tego świadomi i są również w stanie obsłużyć te zamówienia.

Oprócz partnerów w swojej sieci, Share Logistics ma również biura w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Czechach, Ameryce, Panamie i Brazylii. Peru i Meksyk wkrótce zostaną dodane do tej listy. Obecnie oferowane są wszystkie rodzaje transportu; obejmuje to transport lotniczy i drogowy. Dzięki temu Share Logistics jest pełnoprawnym dostawcą usług logistycznych w Holandii.

Biura przewozów lotniczych Share (zarówno w Schiphol, jak i Rotterdam The Hague Airport) są również wykorzystywane przez producentów szklarni. Dotyczy to głównie zamówień w ostatniej chwili (mniejszych transportów). Większe przesyłki lotnicze są często przeznaczone dla sektora konopi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here