Przejdź do treści głównej

Tag: plantatorzy

Nielegalne rozmnażanie roślin w Chinach

Poszanowanie praw własności intelektualnej i nielegalne rozmnażanie jest nadal poważnym problemem dla hodowców i dystrybutorów w Chinach.

Mimo że Chiny oficjalnie ratyfikowały Międzynarodową konwencję o ochronie nowych odmian roślin w kwietniu 1999 roku, hodowcy, którzy dzielą się lub wymieniają materiałami rozmnożeniowymi z naruszeniem przepisów, rzadko są pozywani. Dlatego wielu zagranicznych hodowców waha się przed wprowadzeniem nowej odmiany, a zwłaszcza takiej, która jest „łatwa” do propagacji. Według wielu, kwestia nieprzestrzegania praw własności intelektualnej hamuje rozwój przemysłu ozdobnego.

Ograniczony wybór dla dystrybutorów

Prezes Danziger Micha Danziger mówi, że dystrybutorzy są zirytowani nielegalną propagacją, która ma miejsce w kraju. – Pracujemy z różnymi renomowanymi i godnymi zaufania żłobkami, ale oni również są krzywdzeni przez nieuczciwą konkurencję, propagując nielegalnie. Kiedy widzą nową odmianę, ich pierwsze pytanie brzmi: Czy łatwo jest propagować? Nie wybierają tej odmiany, dlatego wielu wybiera kulturę tkankową, produkcję laboratoryjną lub cebulki, ponieważ są one trudne do namnażania – mówi.

Wysokiej jakości materiał

Również ogólna jakość produktów maleje. – W Chinach 60% jest nielegalnie rozmnażanych, a dzięki tej nielegalnej propagacji hodowcy muszą radzić sobie z większą liczbą wirusów – mówi Stefan Slijkerman z Slijkerman Kalanchoe. Hoduje kalanchoes, które są propagowane w Kenii. – Zauważamy, że profesjonalni hodowcy ufają afrykańskim sadzonkom bardziej niż chińskiemu hodowcy. W ten sposób staramy się wyprzedzać lokalne nielegalne produkty na rynku – informuje.

Szybka nauka

Przemysł szybko się uczy i z jednej strony niepokoi to Slijkerman. – Około 55% studentów Uniwersytetu w Wageningen pochodzi z Chin. Przewaga, jaką mamy, polega na tym, że możemy szybko wprowadzać innowacje, więc jeśli chcemy pozostać z przodu, to to może nas utrzymać na rynku – dodaje.

Praca z firmami hodowlanymi

Podczas gdy nadal istnieje wiele nielegalnych propagacji, rośnie również liczba etycznych firm produkcyjnych, które dostrzegły wartość we współpracy z firmami hodowlanymi, podkreśla Chris Berg z Dümmen Orange. – Zdali sobie sprawę, że tworzenie tych zaufanych relacji i partnerstw da im dostęp do nowszej genetyki i więcej informacji na temat tego, jak rozwijać ten rynek. Chociaż nie możemy powstrzymać tych plantatorów, którzy prowadzą nielegalną propagację, nie możemy również pozwolić im powstrzymać rozwoju naszej branży rozwijającej się na tym rynku za pośrednictwem renomowanych firm – twierdzi.

Nadzieje na przyszłość

Większość hodowców ma nadzieję, że nielegalna propagacja w wysokiej jakości i profesjonalnej części przemysłu ozdobnego zmniejszy się w przyszłości. – Kiedy handel przyzwyczaja się do wyższej jakości legalnie rozmnażanych produktów, zapotrzebowanie na niewiarygodne metody produkcji zmniejszy się – mówi Peter Nederlof. Według niego możliwe jest przekonanie handlu detalicznego, by kupował tylko „legalny” materiał. – E-commerce to rozwijająca się branża na rynku prywatnym. Wymaga to wysokiej jakości produktów i metod produkcji – ocenia.

Musimy zrozumieć, że Chiny są naprawdę dużym krajem i mamy wielu małych producentów – mówi Tracy Chang. – Dlatego zajmie to trochę czasu i bardzo trudno będzie objąć każdą część Chin i objąć każdą osobę tylko niektórymi prawami. Bardzo ważne jest, jak chronić prawa hodowców krok po kroku i podejmować praktyczne i skuteczne działania. Na przykład, wielcy hodowcy lub duzi wpływowi muszą mieć sens, aby przestrzegać przepisów, a rządowy projekt publiczny powinien być przeciwko wykorzystywaniu nielegalnego materiału / roślin rozmnażania – kończy.

Pieniądze na rozwój przemysłu rolnego

Augean Robotics, firma z siedzibą w Filadelfii, rozwijająca wspólną platformę robotyczną dla przemysłu rolnego, zebrała pieniądze na rozwój w wysokości 1,5 mln dolarów.

Augean Robotics zapewnia przemysłowi rolnemu rozwiązania z obsługą robotów, rozwiązując znaczące wyzwania związane z pracą, przed którymi stoją dzisiejsi plantatorzy – przede wszystkim rosnące płace i malejąca siła robocza.

Dzięki głębokiemu doświadczeniu zespołu w dziedzinie robotyki, autonomii i maszyn, firma opracowała Burro, autonomiczną platformę wykorzystującą wizję komputerową i sztuczną inteligencję do nawigacji w gospodarstwach. – 84% amerykańskiej siły roboczej ma tendencję do produkcji w dużej mierze niezmechanizowanej owoców, warzyw i szkółek, ale rosnące płace i kurcząca się siła robocza skłaniają hodowców tych specjalistycznych upraw do robotów, w celu zmniejszenia potrzeb i kosztów pracy – powiedział Charlie Andersen, dyrektor generalny i założyciel Augean Robotics. – Cieszymy się, że mamy wsparcie dla inwestorów, co pozwoli nam przyspieszyć komercjalizację Burro i opracować zastrzeżone zestawy danych potrzebne do dalszej autonomii – dodaje.

Obecnie firma współpracuje z robotami i sprzedaje je jako usługę dla największych na świecie producentów pracochłonnych upraw i planuje szeroką dostępność handlową do końca 2019 roku.

Stowarzyszenie Western Grower’s Association (WGA) potwierdziło potencjał Burro dzięki corocznemu konkursowi „Ag Sharks”, w którym panel inwestorów venture i członków WGA wyraził silne poparcie dla Augean Robotics oraz zaangażowanych kapitałów i możliwości pilotażowych w terenie. Obecnie hodowcy winogron stołowych, jagód, pomidorów cherry, roślin szkółkarskich i innych upraw używają Burros jako wirtualnych taśm przenośnikowych, automatyzując transport w terenie i umożliwiając pracownikom skupienie się na wysokowartościowych zadaniach.

W Dublinie odbyła się impreza Energy 2019

Tydzień temu w Dublinie odbyła się impreza Energy 2019, skierowana do plantatorów ogrodniczych. To dobrze zorganizowane seminarium, które przyciągnęło międzysektorowe wsparcie ze strony przemysłu.

Miało na celu informowanie i zachęcanie plantatorów do poprawy efektywności energetycznej w swoich gospodarstwach. Rozwijanie zrozumienia technologii energii odnawialnej i tego, jak kształtują się jako propozycje zrównoważone, były głównymi tematami seminarium.

Plan zapotrzebowania na energię

Michelle Kearney z Departamentu Rolnictwa, Żywności i Morskiego (DAFM) podkreśliła, że ​​zwiększenie efektywności energetycznej w gospodarstwie było częścią wyzwania związanego ze zmianą klimatu. Irlandia postawiła sobie za cel 16% zapotrzebowania na energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych do 2020 r. Jej departament pragnie pomóc przemysłowi w odegraniu tej roli, zachęcając hodowców do inwestowania w urządzenia oszczędzające energię, w ramach programu pomocy w postaci dotacji.

Irlandzki Urząd ds. Zrównoważonej Energii (SEAI) chętnie pomaga również w ramach swojego programu wsparcia MŚP. Andrea Carroll oświadczyła, że ​​średni biznes MŚP może obniżyć swoje rachunki za energię nawet o 30%, wdrażając środki w zakresie efektywności energetycznej. Program modernizacji oświetlenia dla małych i średnich przedsiębiorstw 2019 ma na celu pomóc plantatorom w ulepszeniu ich oświetlenia na diody LED, o potencjalnej oszczędności do 60%; może to spowodować średni zwrot z inwestycji w ciągu 1-2 lat. Najnowszy program, jaki właśnie istnieje, to EXCEED – plantatorzy mogą skorzystać z 50% dotacji, aby konsultant ds. energii zbadał swoją działalność pod kątem oszczędności i 30% dotacji kapitałowej na wdrożenie wyników raportu.

Paddy Phelan z Agencji Energetycznej 3 Hrabstw przedstawił korzyści z zainstalowania paneli słonecznych i wskazał, że rząd zachęca właścicieli domów i rolników do niedawno ogłoszonych programów dotacji. Jednak połączenie z siecią jest bardziej problematyczne i może wymagać zmiany przepisów.

Dermot Callaghan, dyrektor ds. rozwoju ogrodnictwa w Teagasc: – Planując to wydarzenie, chcieliśmy zebrać wszystkie źródła informacji, które są obecnie istotne dla tych, którzy rozważają inwestycje w energię odnawialną. Interesariusze sektora ogrodniczego mają długą historię wczesnego wdrażania technologii ekologicznych i nadal mają apetyt na technologie, które zapewniają zrównoważony rozwój gospodarczy i środowiskowy dla ich przedsiębiorstw.

Plantatorzy w Kanadzie stawiają na oświetlenie LED

Porównanie działania technologii LED i HPS sprawia, że plantatorzy w Kanadzie coraz bardziej stawiają w szklarniach na oświetlenie LED.

W Kanadzie, podobnie jak w innych wyższych szerokościach geograficznych, nie ma wystarczającej ilości naturalnego światła do produkcji wielu towarów szklarniowych w ciemniejszych miesiącach roku. W tych regionach hodowcy towarów całorocznych muszą zwiększyć swój naturalnie występujący deficyt oświetlenia za pomocą sztucznego oświetlenia, aby spełnić minimalne wymagania oświetleniowe upraw.

Technologia LED

Do niedawna najbardziej opłacalnym dodatkowym rozwiązaniem oświetleniowym dostępnym dla plantatorów szklarniowych były wysokoprężne lampy sodowe (HPS). Jednak technologia diod elektroluminescencyjnych (LED) znacznie się poprawiła w ostatnich latach i oferuje obietnicę zapewnienia większej efektywności energetycznej i ukierunkowanego światła o długiej fali w urządzeniach o długiej żywotności.

Niektóre technologie LED w ogrodnictwie mogą radykalnie zmodyfikować natężenie i moc widmową w czasie rzeczywistym, zwiększając ich potencjał do wykorzystania w zastosowaniach fotosyntetycznych, fotomorficznych i fotoperiodycznych.

Dave Llewellyn, Katherine Schiestel i Youbin Zheng przeprowadzili badania na Uniwersytecie w Guelph, aby określić, jakie postępy w dziedzinie diod LED mogą przynieść korzyści szklarniom w opiece i proliferacji roślin, podczas długotrwałej ekspozycji na oświetlenie dodatkowe i zbadać potencjał technologii LED, zastępując konwencjonalne systemy oświetleniowe HPS. Naukowcy zbadali produkcję odmian ciętej gerbery w ramach dodatkowego oświetlenia HPS lub LED, przy tych samych intensywnościach poziomu czaszy.

Dave Llewellyn, Katherine Schiestel i Youbin Zheng przeprowadzili badania na Uniwersytecie w Guelph, aby określić, jakie postępy w dziedzinie diod LED mogą przynieść korzyści szklarniom w opiece i proliferacji roślin, podczas długotrwałej ekspozycji na oświetlenie dodatkowe i zbadać potencjał technologii LED, zastępując konwencjonalne systemy oświetleniowe HPS. Naukowcy zbadali produkcję odmian ciętej gerbery w ramach dodatkowego oświetlenia HPS lub LED, przy tych samych intensywnościach poziomu czaszy.

Efekty leczenia światłem

Większość efektów leczenia w pomiarach jakości zbiorów i po zbiorze kwiatów nadających się do obrotu wskazywała, że ​​leczenie LED zwykle dawało kwiaty wyższej jakości niż leczenie HPS. Nie jest jednak jasne, czy wielkość zaobserwowanych różnic w obróbce spowoduje znaczący ekonomicznie wzrost wydajności upraw czy zysku.

Autorzy doszli do wniosku, że diody LED były w stanie zastąpić HPS dodatkowym oświetleniem do produkcji gerbery ciętej w ciemniejszych okresach. Czynniki ekonomiczne związane z kosztami energii elektrycznej musiałyby zostać ocenione indywidualnie dla każdego przypadku, aby określić, które dodatkowe rozwiązanie oświetleniowe jest najbardziej odpowiednie dla każdego scenariusza uprawy i produkcji.

Powszechnie uważa się, że dodatkowe oświetlenie HPS zwiększa temperaturę czaszy w stosunku do oświetlenia LED, z powodu z natury wyższych poziomów promieniowania cieplnego, kierowanego z opraw HPS w kierunku czaszy.

Naukowcy odkryli, że oświetlenie LED jest ogólnie bardziej korzystne dla produkcji szklarniowej niż oświetlenie HPS.

Nowe produkty ochrony roślin w Wielkiej Brytanii

Powstały nowe produkty ochrony roślin w Wielkiej Brytanii, których celem jest kontrolowanie „szarej pleśni i mączniaka” w roślinach ozdobnych, a także powstrzymanie ataku mszyc na papryki i chili.

Ochrona upraw

Rozwój powstał w wyniku dwóch powiązanych ze sobą programów AHDB, stanowiących inwestycję w wysokości 3,35 miliona funtów w ciągu czterech lat, aby przetestować, wypróbować i uzyskać zgodę na produkty i pomóc plantatorom chronić uprawy. Programy te z kolei wspierają brytyjski sektor ozdobny o wartości 1,35 miliarda funtów, a także rynek domowej produkcji słodkiej papryki, o wartości 18,5 miliona funtów. Produkty „Prolectus” i „Frupica SC” mogą być teraz stosowane do roślin ozdobnych, „Mainman” będzie teraz chronił paprykę i chilli po sukcesie dzięki programom SCEPTREplus AHDB i rozszerzeniom autoryzacji dla mniejszych zastosowań (EAMU).

Spore wyzwanie

Bolette Palle Neve, naukowiec zajmujący się ochroną upraw AHDB, powiedział: – W ostatnich latach hodowcy ozdobni stanęli przed poważnymi wyzwaniami z powodu utraty produktów do zwalczania chorób takich jak Botrytis i mączniak prawdziwy, co może znacząco pogorszyć jakość upraw. Hodowcy mogą już używać Prolectus i Frupica SC do ochrony innych upraw, ale dzięki naszemu programowi EAMU mogliśmy rozszerzyć ich zastosowanie na rośliny ozdobne.

– Od tego roku hodowcy chili i papryki będą mogli używać Mainman do kontrolowania mszyc, w wyniku kolejnej udanej aplikacji EAMU. Ten produkt został przetestowany w SCEPTREplus i okazał się bardzo skutecznym środkiem ochrony upraw przed szkodnikami. Próby SCEPTREplus generują cenne dane, które możemy wykorzystać do informowania o programie EAMU, zapewniając, że przemysł ogrodniczy pozostanie produktywny i będzie w stanie sprostać wyzwaniom, jakie przedstawia natura dzięki skutecznym rozwiązaniom – dodaje.

Celem projektu SCEPTREplus jest dostarczenie stosowanych badań nad chorobami o wysokim priorytecie, problemami ze szkodnikami i chwastami w produktach świeżych i roślinach ozdobnych, w celu wspierania zatwierdzania produktów, w ramach opracowywania i rozwijania programów zintegrowanej ochrony przed szkodnikami (IPM).