Przejdź do treści głównej

Tag: rozwój

Imponujący postęp w rozwoju rolnictwa hi-tech w Wietnamie

Po dwóch latach realizacji zaawansowanego technologicznie projektu, w Wietnamie zanotowano imponujący postęp w rozwoju rolnictwa.

Prowincja Kon Tum pokazuje, że ​​rozwój rolnictwa zaawansowanego technologicznie jest ważnym rozwiązaniem, promującym restrukturyzację modelu wzrostu rolnictwa. Wraz z utworzeniem nowoczesnego obszaru rolniczego Mang Den w dzielnicy Kon Plong, w regionie powstało pięć zaawansowanych technologicznie obszarów rolniczych.

Aby stworzyć przełom w rozwoju rolnictwa hi-tech, prowincja Kon Tum sprowadziła do rozmnażania niektóre odmiany kwiatów z innych miejscowości, w tym lilię, stokrotki i gerbery; zastosowano systemy tryskaczowe do małych i średnich domów kratowych w oddziałach Truong Chinh, Thang Loi, Nguyen Trai i Thong Nhat, a także wdrożono osiem zaawansowanych technologicznie modeli do uprawy kwiatów w oddziałach Thang Loi, Truong Chinh i Thong Nhat. Prowincja badała również, aby stopniowo importować niektóre wysokowydajne i dobrej jakości odmiany ryżu, takie jak HT1, RVT i BC15.

Wiele nowoczesnych projektów

Stosując zaawansowaną technologię do produkcji trzciny cukrowej, firma Kon Tum Sugar Joint Stock wdrożyła zaawansowany technologicznie model produkcji trzciny cukrowej, o powierzchni 10 ha w gminie Ia Chim, stosując ekonomiczną technologię nawadniania. Obecnie firma buduje zaawansowany technologicznie projekt pola trzciny cukrowej na dużą skalę. Ponadto miejscowości aktywnie przekazywały miejscowej ludności postępy naukowe i techniczne w uprawie roślin leczniczych, drzew owocowych, roślin przemysłowych i innych upraw rocznych. Zastosowania hi-tech, związane z bezpieczeństwem żywności, higieną i identyfikowalnością, przyczyniły się do poprawy wartości dodanej produktów, zgodnie z projektem „Restrukturyzacja sektora rolnego, w kierunku zwiększenia wartości dodanej i zrównoważonego rozwoju”.

Do tej pory prowincja Kon Tum przyciągnęła 61 nowoczesnych projektów inwestycyjnych w rolnictwie w dzielnicy Kon Plong i dwa projekty w dystrykcie Dak Ha, o łącznej wartości zarejestrowanego kapitału ponad 4 400 mld VND. Projekty te przyjęły i zastosowały standardy bezpieczeństwa żywności, VietGap i produkcji ekologicznej do 118 ha warzyw i 200 ha drzew owocowych. Jakość produktu jest wysoko ceniona przez profesjonalistów i konsumentów i preferowana przez rynek. Niektóre produkty są dostarczane do supermarketów i restauracji w Hanoi i Ho Chi Minh City, po stosunkowo stabilnych cenach. Ponadto niektóre projekty zainwestowały w rozwój kwiatów na Księżycowy Nowy Rok i niektóre rośliny lecznicze, takie jak żeń-szeń, morinda officinalis i anoectochilus setaceus.

Znaczące postępy

Tran Van Chuong, zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich, powiedział, że po dwóch latach realizacji zaawansowanego technologicznie projektu rolnictwa, sektor rolny prowincji Kon Tum poczynił znaczące postępy i osiągnął bardzo zachęcające wyniki. Zaawansowany technologicznie obszar rolnictwa Mang Den opracował i wdrożył nowoczesne modele rolnictwa, w celu badania i selekcji gatunków i odmian oraz uzyskania najlepszych procesów produkcyjnych do przeniesienia do organizacji i osób indywidualnych, na przykład australijskiego i holenderskiego modelu sadzenia pomidorów (350 metrów kwadratowych) , japońskiej truskawki (300 metrów kwadratowych), ogórków i papryki (1000 metrów kwadratowych), także anoectochilus setaceus (100 000 roślin) oraz żeń-szenia (50 000 roślin).

Ponadto prowincja Kon Tum zbudowała i rozwinęła marki dla niektórych konkurencyjnych produktów na rynku: kwiaty umiarkowane, jesiotr różany i Mang Den, ekologiczną produkcję owoców i warzyw w dzielnicy Kon Plong oraz produkcję czerwonego ryżu w standardzie VietGAP w gminie Mang But . – Transformacja produkcji hi-tech pomogła zwiększyć produktywność, jakość i wartość produktów rolnych. Wstępne wyniki pokazują, że koszty pracy zostały zmniejszone, wydajność upraw wzrosła o 10-20%, a jakość produktu została poprawiona. Do tej pory Kon Tum wyprodukował wiele ekologicznych warzyw, owoców i kawy spełniających standardy 4C i UTZ, aby eksportować je do innych krajów – powiedział Van Chuong.

Wciornastki powszechnym szkodnikiem (cz.1)

Wciornastki są powszechnym szkodnikiem, z którym większość hodowców ma trudności z kontrolowaniem ze względu na ich mały rozmiar i zdolność do ukrywania się w częściach roślin.

Chociaż nie jest to owad związany z podłożami uprawowymi, większość gatunków wciornastków spędza część swojego cyklu życia na podłożu lub glebie. Powstaje zatem pytanie, czy mogą pochodzić z nieużywanych, zapakowanych podłoży uprawowych. Prosta odpowiedź brzmi, że jest to bardzo mało prawdopodobne.

Wiele gatunków

Na świecie jest około 5000 różnych gatunków wciornastków, a te, które mają skrzydła, są najmniejszymi skrzydlatymi owadami. Większość żywi się grzybami żyjącymi w ściółce lub rozkładającym się drewnie, ale niektóre z tych gatunków żywią się żywymi roślinami. Chociaż istnieją pewne różnice między poszczególnymi gatunkami, istnieje 6 etapów ich cyklu życia. Długość cyklu życia zależy w dużym stopniu od temperatury: im wyższa temperatura, tym szybszy cykl życia. Pospolite gatunki wciornastków, które atakują uprawy szklarniowe, są małe, zazwyczaj o długości 1-2 mm i są aktywne w zakresie temperatur 10-32°C, ale ich optymalny zakres wynosi 27-30°C. Wciornastki nie rozwijają się w temperaturach poniżej 10°C.

Dorosłe osobniczki składają jaja w żywej tkance roślinnej. Jaja wylęgają się w ciągu 2-4 dni, rozpoczynając tym samym pierwszy z dwóch stadiów larwalnych. Etap pierwszego stadium trwa 1-2 dni, a następnie po linieniu rozpoczyna się drugi etap, trwający 2-4 dni. Podczas gdy w tych dwóch etapach wciornastki są żarłocznymi zjadaczami, używają żuchwy do wybijania dziury w komórce roślinnej i wkładają mandryn, który wyciąga zawartość komórki. W zależności od gatunku żerują na płatkach kwiatów, pyłku, młodych owocach lub nowych delikatnych liściach w końcowych końcach łodyg. Bardzo trudno je dostrzec, ponieważ są dobrze ukryte i mniejsze niż dorośli.

Kolejne stadium rozwoju

Pod koniec drugiego stadium rozwoju wciornastki przenoszą się do podłoża uprawowego. Wciornastki przechodzą etap wstępny, w którym zaczynają rozwijać podkładki pod skrzydła. Ten etap trwa 1-2 dni. Następnym etapem jest stadium poczwarki, w którym rozwijają się skrzydła, składające się z długich, rzadkich włosów, które wyglądają jak piórko. Etap poczwarki trwa 1-3 dni, aż skrzydła zostaną w pełni rozwinięte, a następnie wyłonią się z rosnącego medium jako dorośli. Podczas etapów przed poczęciem w podłożu wzrostowym wciornastki są nieaktywne i nie odżywiają się, ani nie powodują uszkodzeń roślin.

Pojawiające się osobniki dorosłe wylatują z rosnącego podłoża, aby żywić się kwiatami, młodymi liśćmi, pyłkiem lub rozwijającymi się młodymi owocami. Dorośli żyją przez 30-45 dni, powodując uszkodzenia części roślin, z których żyją, a samice składają jaja w tkankach roślinnych. Cykl życia wciornastków wynosi 21 dni lub mniej, jeśli temperatura jest wysoka. Samice mogą składać do 150-300 jaj, w zależności od gatunku. Gdy pogoda staje się zimna, niektóre wciornastki mogą zapaść w „zimę”, jak jaja w ściółce lub glebie na zewnątrz lub pod ławkami w szklarni. Niektóre wciornastki mogą również migrować z południowych regionów tropikalnych do Stanów Zjednoczonych i Kanady w miesiącach wiosennych.

„Zainspiruj ludzi do zrównoważonej produkcji”

Branża kwiatowa potrzebuje rozwoju, ale odpowiednio zaplanowanego. „Zainspiruj ludzi do zrównoważonej produkcji” – to hasło jednej z inicjatyw w Holandii.

FleuraMetz to globalna hurtownia kwiatów, roślin i akcesoriów. Firma koncentruje się na kwiaciarniach, będąc członkiem inicjatywy Floriculture Sustainability Initiative (FSI) i jednym z ambasadorów.

Zdajemy sobie sprawę, że mamy wpływ na środowisko i bierzemy za to odpowiedzialność. Tak brzmi zrównoważony rozwój według Susanne van der Mark – specjalisty ds. społecznej odpowiedzialności biznesu. Dzieli się swoją wizją i wyjaśnia, w jaki sposób FleuraMetz współpracuje w celu osiągnięcia zrównoważonego rozwoju.

Pięć firm: FleuraMetz, Royal FloraHolland, Royal Lemkes, Water Drinker i Dutch Flower Group łączą siły, aby przyspieszyć zrównoważony rozwój w branży kwiaciarskiej. Pierwszym celem jest przyspieszenie inicjatywy Zrównoważonego Rozwoju Kwiaciarstwa (FSI), ale poszukiwana jest współpraca łańcuchowa w większej liczbie obszarów. – Marzenie o akceleratorach to świat, w którym wszystkie kwiaty i rośliny mają pozytywny wpływ na ludzkość i środowisko. I nie możemy tego zrobić sami – potrzebujemy całego łańcucha, aby to osiągnąć.

Zrównoważony łańcuch

Wszystkie akceleratory mają ten sam cel: zwiększenie zrównoważonego rozwoju w łańcuchu kwiaciarstwa. Jednak firmy mają różne podejścia. W jaki sposób FleuraMetz działa na rzecz zrównoważonego rozwoju? – Naszym celem jest osiągnięcie zrównoważonego handlu na poziomie 90% w roku 2020. To jest nasz cel. Dlatego dla nas ważne jest, aby plantatorzy otrzymali certyfikaty zgodnie z koszykiem FSI. Oczywiście pracujemy także nad innymi rzeczami, takimi jak zrównoważone opakowania i wspieranie Plastic Pact NL. Szkolimy również naszych kierowców, aby jeździli bezpiecznie i ekonomicznie, co pozwala utrzymać niską emisję CO2, a także obniżyć koszty.

Przejrzystość

Akceleratory mają trzy główne obszary: zwiększenie przejrzystości, zmniejszenie śladu środowiskowego i poprawa warunków społecznych. Certyfikacja dotyczy zwiększenia przejrzystości. – Uważam, że ważne jest, aby organizacje pokazały, że działają w dobry i uczciwy sposób. Certyfikacja jest sposobem na osiągnięcie tego. Bądź przejrzysty i pokaż ludziom, co robisz i jak to robisz. To tak, jak prowadzenie samochodu. Możesz być w tym bardzo dobry, ale nadal potrzebujesz prawa jazdy. To samo dotyczy zrównoważonego rozwoju, jeśli wykonujesz dobrą pracę, upewnij się, że ludzie wiedzą, że możesz to zrobić poprzez certyfikację, ale zrównoważony rozwój to coś więcej. Konsumenci coraz częściej chcą wiedzieć, skąd pochodzą produkty i jak są produkowane, dlatego przejrzystość odgrywa ważną rolę.

Pozytywność Susanne zauważyła, że ​​klienci Fleura Metz coraz częściej proszą o zrównoważone produkty. – To dlatego, że konsumenci również częściej o nie proszą. Zrównoważony rozwój oferuje florystom możliwość wyróżnienia się. W moim idealnym świecie certyfikacja nie byłaby konieczna, a zrównoważona produkcja byłaby podstawową zasadą. Certyfikacja jest teraz „licencją na sprzedaż”. Susanne uważa, że ​​pozytywność jest kluczowym słowem. – Możesz stwierdzić, że świat jest niszczony, ale to nie zachęci ludzi do działania. Daj dobre przykłady i zainspiruj ludzi do produkowania i kupowania w sposób zrównoważony.

Holenderska firma stawia na ekologiczny rozwój

Holenderska firma AllPlant coraz bardziej stawia na ekologiczny rozwój, przy zastosowaniu innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań.

W ciągu kilku miesięcy AllPlant zostanie podłączony do sieci grzewczej na biomasę z bioelektrowni HVC w Alkmaar. Palnik efektywnościowy będzie wykorzystywany wyłącznie jako urządzenie rezerwowe w przypadku awarii. Cały budynek będzie ogrzewany na ciepło resztkowe z bioelektrowni HVC. Dzięki tej innowacji AllPlant można zaliczyć do jednej z najbardziej ekologicznych firm z młodymi roślinami w Europie.

Zrównoważone rozwiązania

Innowacyjny kompleks szklarniowy AllPlant znajduje się w szklarni Alton. Szklarnia została zbudowana zgodnie z wymogami certyfikatu Groen Label Kas. Co oznacza, że ​​szklarnia spełnia surowe wymagania środowiskowe.

Woda deszczowa jest używana do nawadniania roślin, woda jest następnie ponownie zbierana i poddawana recyklingowi. W kompleksie szklarniowym stosowane są najnowsze techniki i łączone w inteligentny i innowacyjny sposób. Kompleks szklarni jest prawie neutralny energetycznie i idealnym miejscem do hodowli młodych roślin.

Świetny rozwój i środowisko pracy

Dzięki wszystkim nowym innowacjom firma staje się bardziej „zielona” i ma pozytywny wpływ na rośliny i ludzi. Osiągając nowe techniki, zoptymalizowano wzrost i hodowlę roślin. Również na ludziach nowe innowacje mają pozytywny wpływ. Tworzy przyjemne środowisko pracy. Dzięki wdrożeniu nowego dyrektora szklarni Simon Gootjes zauważył pozytywne efekty. – Zauważyliśmy już, że działa to przyjemnie dla ludzi i roślin. Komunikacja jest lepsza, mamy więcej poglądów na firmę i możemy lepiej regulować klimat dla naszych zakładów – mówi.

Naturalny wzrost

Dodając do gleby naturalne preparaty, rośliny staną się silniejsze przeciwko chorobom i pleśniom. Zdrowa roślina potrzebuje mniej środków ochrony roślin. AllPlant ma na celu uprawę roślin w sposób całkowicie naturalny, bez użycia jakichkolwiek środków chemicznych. Dzięki certyfikatowi MPS-A zachęca się do przyjaznej dla środowiska produkcji kwiatów, roślin i produktów szkółkarskich. AllPlant spełnia wymagania kwalifikacji A, co oznacza najbardziej przyjazną dla środowiska uprawę.

Uprawa i odmiany

AllPlant specjalizuje się w uprawie, ukorzenianiu i sprzedaży młodych roślin z hodowli tkankowej. W warunkach jałowych rośliny będą reprodukowane w laboratorium i ostatecznie rosną w szklarni. W asortymencie znajduje się ponad 500 odmian, większość bylin.

Zrównoważony rozwój firmy Royal FloraHolland

Firma Royal FloraHolland otwarcie stawia na zrównoważony na rozwój firmy, dlatego też powstała specjalna grupa w tym aspekcie.

Wolę mówić o zrównoważonym rozwoju. Sugeruje to proaktywne i trwałe podejście. Zrównoważony rozwój to nie tylko najnowsze szaleństwo – to słowa Stefanie Miltenburg, menedżera programu zrównoważonego rozwoju w Royal FloraHolland, jednego z koordynatorów inicjatywy Zrównoważonego Rozwoju Kwiaciarstwa (FSI).

– Na szczęście ludzie coraz bardziej zdają sobie sprawę z tego, że ziemia nie jest nieskończonym źródłem surowców. Czy też bezdenną studnią. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zarządzać ludźmi i środowiskiem w sposób jak najbardziej zrównoważony – dodaje.

Dla Royal FloraHolland zrównoważony rozwój oznacza ścisłą współpracę między firmą, członkami spółdzielni i partnerami w branży kwiaciarskiej. – 17 celów zrównoważonego rozwoju zostało ustalonych na poziomie globalnym. Badamy, które cele są dla nas ważne i w jakich obszarach mamy wpływ. Pracujemy wspólnie z naszymi członkami. Rada członków jest logicznym miejscem do przedyskutowania przed omówieniem tego na zewnątrz – informuje.

Tworzenie struktury

Stefanie zauważyła, że ​​ludzie często widzą zrównoważony rozwój za koncepcję kontenerową. – Ważne jest, aby jasno określić tematy, które są ważne dla naszego sektora. Dlatego opracowaliśmy te tematy w ostatnich miesiącach, tworząc strukturę. Dla Royal FloraHolland kluczowe jest, aby realizować i utrzymywać zrównoważoną produkcję i zrównoważony rynek. Stefanie podaje konkretne przykłady działań, które firma i jej członkowie chcą obecnie traktować priorytetowo. – Wzywamy członków do rozpoczęcia pracy z cyfrową rejestracją i certyfikacją środowiskową. Chcemy ograniczyć opakowania jednorazowego użytku. Robimy to wspólnie z wiodącym zespołem ds. zrównoważonego rozwoju (składającym się z członków) i konsultacjami z członkami – mówi.

Uznany certyfikat

FSI jest wiodącą inicjatywą w międzynarodowym przemyśle kwiaciarskim w zakresie zrównoważonego rozwoju. Został założony przez sektor i obecnie liczy ponad 50 członków. – Jako koordynator pracujemy wspólnie nad ustanowieniem standardów dla zrównoważonej produkcji i handlu. Obecnie jest to związane głównie z certyfikatem uznanym przez FSI. Dlatego zachęcamy naszych członków do spełnienia wymagań rynku. Stefanie zauważyła wzrost podaży certyfikowanych produktów. – Dla holenderskich hodowców certyfikat MPS-GAP lub Global GAP jest obecnie najlepszym wyborem. To błędne przekonanie, że członkowie muszą być członkami FSI, aby uzyskać certyfikat.

Szacunek dla ludzi i środowiska

Royal FloraHolland pracuje obecnie nad zwiększeniem widoczności certyfikatów w Floriday, a tym samym w kanałach sprzedaży. – Daje to plantatorom szansę na sprzedaż i wyróżnienie się. Pozwala także klientom na bardziej efektywne zakupy. Koordynatorzy wraz z FSI chcą reagować na pilne problemy i rekrutować więcej członków. – Dzięki większej liczbie członków wsparcie jest większe, a klienci końcowi są pod większą presją, aby sprostać tym samym wymaganiom. Musimy także być transparentni wobec konsumenta i pokazać, skąd pochodzą nasze kwiaty i rośliny. W szczególności musimy wykazać, że mają został wyprodukowany z szacunkiem dla ludzi i planety, w ten sposób pozytywnie przyczyniamy się do reputacji sektora, tak aby każdy mógł nadal cieszyć się pięknymi kwiatami i roślinami – kończy.

Ogień nie powstrzyma planów rozwoju

Spore straty poniosła belgijska firma w wyniku pożaru, jednak ogień nie powstrzyma ich planów odbudowy i rozwoju. Sytuacja została opanowana.

21 października, kiedy wybuchł pożar w hali produkcyjnej Floralife, oddziału Smithers Oasis w Belgii. Wiceprezes Floralife/Grower Global Operations and Corporate Research Jim Daly miał nadzieję, że to tylko pożar kuchni, kiedy usłyszał wiadomości. Niestety okazało się, że jest znacznie gorzej. 3/4 budynku musiało zostać uznane za całkowitą stratę.

Działaj szybko

Pierwszą rzeczą, która pojawia się w Twoim umyśle, jest to, czy wszyscy pracownicy są w zdrowi. Dobrą wiadomością było to, że pożar miał miejsce w nocy, więc żaden z naszych pracowników nie został ranny. Drugą rzeczą, o którą się martwiłem, jest to, jak możemy nadal służyć naszym klientom. Następnego dnia od razu mieliśmy zespół, który pracował nad planem działania. Nasz szef technologii korporacyjnej rozpoczął dokumentację ubezpieczeniową, nasz dyrektor sprzedaży skupił się na wpływie pożaru na naszych klientów, a nasz kierownik operacyjny zaczął zwiększać produkcję w innych lokalizacjach produkcyjnych na całym świecie, aby wypełnić lukę – mówi Daly.

Dodatkowe zmiany w innych lokalizacjach

W spalonej fabryce tworzono zarówno produkty płynne, jak i proszkowe. Większość maszyn została zniszczona. Od czasu pożaru opakowania zbiorcze i saszetki z proszkiem i płynami są obecnie produkowane w czterech innych miejscach. – Stworzyliśmy tam dodatkowe zmiany, aby tworzyć produkty zapewniające dostawy dla naszych klientów. Dzięki dodatkowej produkcji możemy zaspokoić popyt. Początkowo nasi klienci zauważyli, że nasze zamówienia były opóźnione. Jednak w ciągu miesiąca produkcja została uruchomiona. Z czasem coraz bardziej zbliżamy się do osiągnięcia pełnej wydajności – kontynuuje.

Drugi ogień

Nie był to pierwszy przypadek pożaru belgijskiego zakładu produkcyjnego Floralife. – Przeszliśmy przez to już wcześniej, więc wprowadziliśmy odpowiednie środki, które pozwoliły nam na szybszą regenerację. Byliśmy na to gotowi – powiedział Jim. – Przenieśliśmy się już do nowej lokalizacji w Opglabbeek w Belgii, która znajduje się dwadzieścia minut jazdy od starego obiektu. Chcemy kontynuować produkcję w Belgii, nie tylko dlatego, że Europa jest dla nas ważnym rynkiem, ale także po to, aby nasi pracownicy mogli utrzymać swoją pracę. W nowym obiekcie ochrona przeciwpożarowa ma ogromne znaczenie. Przejście przez to było bolesnym doświadczeniem, ale nauczyliśmy się z niego, co się liczy. Nowe maszyny zostaną zainstalowane w ciągu najbliższych 2 do 4 miesięcy, a następnie produkcja zostanie w pełni przywrócona. Ostatecznie jesteśmy silniejsi dzięki lepszemu wyposażeniu, większej pojemności i solidniejszym planom ochrony przeciwpożarowej – kończy Daly.

Floralife zajmuje się m.in. odżywkami dla roślin i kwiatów.