Holenderskie tulipany kwitną w najzimniejszych regionach świata, nawet w rosyjskiej Jakucji. Hodowcy mają ambitne plany.
5000 sztuk upiększy jeden z najbardziej lodowych regionów świata. Rodzina Lukina zdołała dostosować delikatne kwiaty do trudnych warunków klimatycznych.
Hodowcy uważają, że kwiaty hodowane lokalnie są trwalsze i dłużej utrzymują się w bukiecie. – Kiedyś mieliśmy przypadek, gdy bukiet naszych tulipanów stał ponad miesiąc w wazonie, a nawet nadal rósł, pąki powiększały się – mówi Pani Lukina.
Kwiaty wymagają długiego okresu dobrej opieki, aby pokazać kolorowe pąki. Tulipany lubią fajne warunki; tutaj uprawia się je w temperaturze 15 stopni. W zeszłym roku rodzina powiększyła się o 3500 sztuk, w tym roku uprawy wzrosły o 1000. Działalność rozpoczęła się dwa lata temu; hodowcy zbudowali szklarnię, kamerę chłodniczą i strefę handlową, organizując ogrzewanie i podlewanie.
Hodowcy nie mogą narzekać na brak klientów, zamówienia przychodzą codziennie. W tej chwili jednak biznes nie jest zbyt opłacalny, kwiaty kupowane są głównie przed dużymi wakacjami. Mają jednak ambitne plany na przyszłość, chcą poszerzyć obecną szklarnię i uprawiać również inne kwiaty.