Przejdź do treści głównej

Tag: szkodniki

Nowy środek owadobójczy do zwalczania szkodników

Hodowcy walczą z mączlikami, mszycami i wełnowcami. W USA pojawił się nowy środek owadobójczy do zwalczania szkodników.

Najnowszy środek owadobójczy BASF Ventigra do roślin ozdobnych, jest już dostępny. Będzie to narzędzie zarządzania odpornością dla szkółek i hodowców szklarni, zapewniające precyzyjnie ukierunkowane zwalczania szkodników owadów, takich jak mączliki, mszyce, wełnowce i łuski.

Dzisiejsi hodowcy stoją w obliczu rosnącej presji szkodników, jak również powszechnej odporności na środki owadobójcze z powodu nadużywania obecnych produktów – powiedział Dave Poling, kierownik ds. marketingu w Professional & Specialty Solutions BASF. – Środek owadobójczy Ventigra to precyzyjne, wydajne i progresywne rozwiązanie do zwalczania szkodników, które zapewnia wyniki, pomagając plantatorom utrzymać zrównoważone praktyki i produkować wysokiej jakości rośliny – dodaje.

Szybkie działanie

Chemia i preparat środka owadobójczego firmy Ventigra działają poprzez poruszanie się po liściu w celu kontrolowania szkodników, które żyją i żywią się pod spodem liści. Jego szybki początek działania powoduje, że karmienie owadów szybko się zatrzymuje, ograniczając rozprzestrzenianie się uszkodzeń roślin i przenoszenie patogenów wirusowych, zapewniając jednocześnie długą kontrolę resztkową. Ponadto insektycyd Ventigra działa wraz z dobroczynnymi populacjami owadów, takimi jak zapylacze i roztocza drapieżne w operacjach hodowców i nie oczekuje się, aby miał długoterminowy wpływ na populacje pszczół, w tym zdrowie i rozwój kolonii.

Środek owadobójczy Ventigra zapewnia szybki spadek populacji mszyc i mączlików – powiedział JC Chong z Clemson University. – Po zastosowaniu na etykietach, znacznie zmniejszyła się liczba mszyc i nimf już w ciągu trzech dni stosowania – zapewniając co najmniej 28 dni kontroli dla obu szkodników – mówi.

Środek owadobójczy wkracza do akcji w USA

Środek owadobójczy wkracza do akcji w USA. Safari 20 SG otrzymał etykietę 24 (c) do kontroli plamistej muchy w Nowym Jorku.

Jest to zgodne z zatwierdzeniem etykiety do kontroli plamistej muchy w 15 stanach: Connecticut, Delaware, Kentucky, Maine, Maryland, Massachusetts, New Hampshire, New Jersey, North Carolina, Pensylwania, Rhode Island, Tennessee, Vermont, Virginia i Virginia Zachodnia.

Środek owadobójczy Safari 20 SG otrzymał etykietę 24 (c) do kontroli plamistej muchy w Nowym Jorku. Jest to zgodne z zatwierdzeniem etykiety do kontroli plamistej muchy w 15 stanach: Connecticut, Delaware, Kentucky, Maine, Maryland, Massachusetts, New Hampshire, New Jersey, North Carolina, Pensylwania, Rhode Island, Tennessee, Vermont, Virginia i Wirginia Zachodnia.

Inwazyjna pluskwa

„Łaciata latarnia” (Spotted lanternfly) jest inwazyjnym skoczkiem roślin szybko atakującym z rodziny pluskiew, a teraz rozprzestrzeniającym się w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych. Szkodnik oddziałuje na ponad 70 roślin żywicielskich jeśli zaatakuje, spowoduje znaczne szkody i straty w działalności szkółkarskiej.

Safari jest zatwierdzone do stosowania w kontenerowych i uprawianych na miejscu (w ziemi) roślinach ozdobnych w szkółkach, na zewnątrz, na plantacjach drzew i w szkółkach ponownego zalesiania. Obejmuje lasy krajowe, prywatne i państwowe oraz obszary zalesione. Etykieta zapewnia alternatywne zastosowania, w tym opryskiwanie liści, zanurzanie w podłożu, zanurzanie w glebie lub spryskiwanie pnia podstawowego.

Safari to supersystemowy środek owadobójczy o szybkim wchłanianiu i niszczeniu roślinnych szkodników ozdobnych. Kontroluje szerokie spektrum inwazyjnych szkodników, w tym mączlików z biotypu Q i B, szmaragdowych świdrów popiołu, wełnowców, skoczków liściastych, liściastych i miękkich łusek opancerzonych.

Łaciata latarnia może być jednym z najbardziej niszczycielskich najeźdźców, z którymi walczyły Stany Zjednoczone – powiedział Jason Fausey, dyrektor ds. usług technicznych w Nufarm’s Turf & Ornamental. Dwuczęściowa etykieta Safari jest sprawdzonym liderem, jeśli chodzi o zwrot kosztów kosztownej inwazji owadów i ważny sposób działania dla hodowców ozdobnych i szkółek.

Diagnozowanie rzadkich szkodników roślin

Szybkie rzadkich diagnozowanie szkodników roślin jest konieczne, bowiem według ONZ każdego roku jest tracone 40 procent światowych upraw żywności.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa 40 procent światowych upraw żywności jest traconych każdego roku z powodu szkodników i chorób roślin, co odpowiada około 220 miliardom dolarów rocznie i inwazyjnym owadom 70 miliardów dolarów

Prawidłowa ocena sytuacji

Dla plantatorów prawidłowa diagnoza szkodników może odegrać kluczową rolę w tym, czy uprawa rozwija się, czy też walczy w przedszkolu. Nieprawidłowa diagnoza może być kosztownym przypomnieniem, że objawy chorobowe nie zawsze są, jak się wydają.

Dobrą wiadomością jest to, że istnieją usługi, które mogą rzucić światło na choroby roślin i szkodniki owadów, zwłaszcza te o nietypowych lub rzadkich objawach, takie jak Grow Help Australia, która jest oferowana przez Queensland Department of Agriculture and Fisheries (QDAF).

Grow Help jest cennym i opłacalnym zasobem dla australijskich szkółek produkcyjnych i ma na celu poprawę jakości i wydajności upraw w szerokim zakresie systemów produkcyjnych.

Hodowcy wysyłają próbki roślin lub części roślin, co umożliwia Grow Growing wykorzystanie szeregu technik do identyfikacji i diagnozowania szkodników i patogenów, a także dostarcza zaleceń w celu wyeliminowania szkodników roślin.

Skuteczna walka ze szkodnikami

Gdy insektycydy do zwalczania szkodników przestały działać, firma Damsigt zajmująca się uprawą roślin i rozmnażaniem rozważała przerwanie ich najbardziej udanej odmiany – Calathea zebrina.

Na szczęście połączenie roztocza drapieżnego Amblyseius swirskii z paszą Nutrimite przyniosło rezultaty. – Wciornastki są teraz pod kontrolą – mówi menedżer Damsigt, Rob Matheusen.

Damsigt w Roosendaal w Holandii poświęca 5 ha na rozmnażanie i uprawę Calathea zebrina. Wciornastki i przędziorki stanowią główne wyzwania dla szkodników. – W przeszłości zajmowaliśmy się nimi chemicznie, ale produkty nie działały odpowiednio – mówi Matheusen. – Następnie wypróbowaliśmy różne rodzaje drapieżnych roztoczy, ale okazały się one nieskuteczne. Phytoseiulus działał przez jakiś czas, ale ponieważ nadal musieliśmy używać chemikaliów, szybko zniknął.

Wszystkie rady były mile widziane

Po konsultacji ze Stefanem Bohte z Biobest Matheusen zastosował inne podejście. – W czasie, gdy prawie byliśmy zmuszeni przerwać naszą najlepszą odmianę, wszystkie rady były mile widziane – opowiada. W 2013 roku wprowadziliśmy system Swirskii i karmiliśmy Nutrimite – kombinacją, która działała znakomicie.

Wystarczy jedna aplikacja

Do dziś firma kontynuuje tę strategię. – Wprowadzamy system Swirskii bezpośrednio po pobraniu sadzonek i nadal karmimy drapieżne roztocza, dopóki rośliny nie opuszczą naszej siedziby – wyjaśnia Matheusen. Ze względu na obecność swirskii wciornastki nie mają szansy na rozwój i nie ma już problemów z kontrolą. – Musimy tylko raz przedstawić swirskii. W ekstremalnych warunkach pogodowych może być konieczna kontrola. Trzy do czterech drapieżnych roztoczy na liść wystarcza, by kontrolować wciornastki.

Różne dawki

Gdy nawadniamy rośliny doniczkowe z góry, dawka jest inna niż zwykle – mówi Matheusen. – Używamy 250 gramów Nutrimite na hektar tygodniowo, zamiast 500 gramów co dwa tygodnie. Dzięki systemowi dmuchaw Makita rozsiewanie jest proste. Mamy wciornastki pod kontrolą, a to również zmniejsza koszty.

Kontrola przędziorków również biologiczna

Ponieważ wciornastki są tak dobrze kontrolowane, poprawiła się również biologiczna kontrola przędziorków. Zespół uwalnia drapieżne roztocze Phytoseiulus persimilis, używając systemu Phytoseiulus, w celu zwalczania przędziorków. – Wprowadzamy to co drugi tydzień, 10 na m2, ponieważ rośliny są szczególnie podatne na tego szkodnika. Robiąc to w ten sposób, zwykle nie musimy rozpylać. W ekstremalnej pogodzie pająków czasami dokonujemy korekty, która jest wyjątkiem. Ponieważ jesteśmy zobowiązani do stosowania maksymalnej kontroli biologicznej, odkrywamy, że pożyteczne owady ze środowiska również pomagają, na przykład, w stosunku do roztocza pająka Feltiella acarisuga.

Rośliny bez pozostałości

Aby poradzić sobie z owadami glebowymi i gąsienicą Duponchelia, Damsigt wykorzystuje system Atheta obejmujący drapieżnego chrząszcza Atheta coriaria. Zespół uważa, że ​​produkt BT Delfin jest dobrą alternatywą.

Mszyce są trzymane pod kontrolą dzięki dwutygodniowemu uwalnianiu złocistego Chrysoperla carnea, w tempie 8 na m2, przy użyciu systemu Chrysopa – produktu, który działa również na wciornastki. – Dla wszystkich szkodników stosujemy obecnie rozwiązania biologiczne maksymalnie. W ten sposób możemy dostarczać naszym klientom rośliny wolne od pozostałości – mówi Matheusen.

Bluestim działa dobrze przeciwko stresowi suszy

Damsigt ma nie tylko dobre doświadczenia z biologiczną kontrolą szkodników Biobest, ale także z produktami wzmacniającymi rośliny, takimi jak Bluestim. Zawierająca naturalną substancję betainę glicyny, Bluestim promuje bardziej efektywne zarządzanie wodą i chroni rośliny przed stresem.

Według Matheusena: – Rok temu potraktowaliśmy Bluestim niektóre gatunki naszych roślin matecznych trzy dni przed pobraniem sadzonek, aby pomóc chronić roślinę przed stresem w czasie suszy. Byliśmy zachwyceni wynikami. Po zrobieniu sadzonek zaobserwowaliśmy, jak rozwijają się rośliny, a szczególnie dostrzegamy różnicę w wolno rosnących gatunkach traktowanych Bluestim. Te rośliny rosły lepiej, a ich liście były ciemniejsze. Dzięki lepszemu wzrostowi wskaźnik awaryjności został zmniejszony.

Czy Twoje rośliny są zdrowe?

Powstała nowa strona internetowa poświęcona zdrowiu roślin. Narzędzie to pozwoli samodzielnie uzyskać ocenę Twojego przedsiębiorstwa lub organizacji ogrodniczej.

Ma to na celu poprawę bezpieczeństwa biologicznego systemów zaopatrzenia i usprawnienia praktyk zarządzania zdrowiem roślin. Narzędzie zostało uruchomione 29 stycznia, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Handlowców Ogrodniczych (HTA). Znajduje się pod adresem planthealthy.org.uk.

Narzędzie oparte jest na niedawno opublikowanym Standardzie Zarządzania Zdrowiem Roślin (PHMS) – inicjatywie, która powstała w Wielkiej Brytanii i Stowarzyszeniu Handlowców Ogrodniczych (HTA) Standard zapewnia zestaw wymagań, które muszą spełnić firmy, aby chronić ogrodniczy łańcuch dostaw i całą sieć przed szkodliwymi szkodnikami i chorobami. Choć początkowo opracowany był tylko na rynek brytyjski, norma jest określona w sposób umożliwiający jej przyjęcie na poziomie międzynarodowym.

Narzędzie to jest kwestionariuszem samooceny, który umożliwia mierzenie bieżących praktyk zdrowotnych zakładów wobec PHMS. Pomoże to firmom sprawdzić, czy wypełniają ustawowe zobowiązania: zrozumieć zagrożenia związane ze szkodnikami i chorobami, a także określić politykę dotyczącą zdrowia roślin.

Menedżer ds. Ogrodnictwa HTA, Alistair Yeomans, komentuje: – HTA z przyjemnością współpracuje z organizacjami i przedsiębiorstwami, w celu opracowania standardu zarządzania zdrowiem roślin. Problem ze strony egzotycznych szkodników i chorób stanowią wielkie zagrożenie dla naszej branży i szerszych terenów wiejskich. W związku z tym ważne jest, aby organizacje działały w skoordynowany sposób i zmniejszyły ryzyko szkód środowiskowych powodowanych przez te szkodliwe organizmy.

Drony znokautują szkodniki!

Nowością na rynku i futurystycznym sposobem zwalczania ciem oraz innych owadów w szklarniach z roślinami i owocami jest użycie dronów.

Startupowy projekt PATS opracował specjalne mini-drony do kontrolowania przestrzeni w szklarniach. – Popyt na produkty ekologiczne rośnie, a przepisy dotyczące stosowania środków owadobójczych stają się coraz bardziej rygorystyczne, co wymaga zrównoważonego sposoby zwalczania owadów – mówi Bram Tijmons.

Autonomiczne działanie

Hodowca nie musi stale kontrolować dronów za pomocą joysticka, ponieważ system musi wykonywać swoje zadanie w pełni autonomicznie, bez interwencji hodowcy. – Chcemy znaleźć mechaniczne i trwałe rozwiązanie, które redukując środki ochrony roślin, pracę i szkody wynikające z choroby, zmienia obecną ochronę upraw – dodaje Tijmons.

Opracowany przez nas system składa się ze stacji bazowej z kamerami, platformy do lądowania i ładowania oraz wielu dronów, aby zagwarantować nieprzerwaną pracę kamery, obserwują obszar wokół stacji bazowej i wykrywają latające owady. System steruje dronem, wchodzą w tor lotu owadów powodując kolizję, natomiast śmigła dają ostateczny cios szkodnikom.

Testy w hodowli

Obecnie PATS prowadzi testy w hodowli Garbera Holstein Flowers w De Lier. Chcą przeprowadzić pilotaż na dużą skalę, począwszy od drugiego kwartału, aby pokazać skuteczność przeciwko populacjom patogenów i zmierzyć redukcję szkód wyrządzonych przez owady. – Obecnie skupiamy się na walce z różnymi gatunkami moli, takimi jak Duponchelia fovealis, turecka ćma i Tuta Absoluta, a także na Lyprauta, Sciara i inne małe owady, które powodują duże szkody w uprawie kwiatów (gerbera , chryzantemy, phalaenopsis), owoców (truskawka) i warzyw (pomidor, ogórek).