Przejdź do treści głównej

Tag: rośliny

Duży chiński projekt propagowania kwiatów i roślin

Nie tylko uprawa warzyw w szklarni czyni poważny postęp w Chinach. Rośnie także ogrodnictwo ozdobne. Powstaje duży chiński projekt propagowania kwiatów i roślin.

Chińczycy mają więcej pieniędzy w kieszeniach, co oznacza, że ​​konsumenci coraz chętniej kupują ładne bukiet kwiatów lub ładną roślinę. Aby zaspokoić ten rosnący popyt, Shanghai Yuanyi Seedling buduje zupełnie nową firmę propagacyjną, wyposażoną w pełną linię automatyki firmy TTA i partnerów. Peter Rietveld, kierownik ds. sprzedaży z TTA mówi: – Dokładne obliczenia pokazują, że rocznie można rozmnażać 800 milionów roślin.

Aby to wszystko ułatwić, potrzeba automatyzacji, zanim rośliny będą mogły wejść do szklarni. Przecież to nie lada wyczyn, żeby zapełnić 9-hektarową szklarnię. Co niezwykłe, Yuanyi, który jest jednym z 5 najlepszych propagatorów w Chinach, buduje taki projekt za jednym zamachem. – W skali globalnej nie widać tego zbyt wiele, ale rynek w Chinach dojrzał i jest gotowy na taki krok – dodaje Rietveld.

Model 3D

Podczas Hortiflorexpo IPM Shanghai, TTA podniosło kurtynę tego specjalnego projektu. Projekt, nad którym pracowano przez około dwa lata, koncentrując się w szczególności na ostatnich 12 miesiącach, zakończy się pod koniec 2019 roku.

Imponujące liczby

Chodzi o pełną automatyzację procesu, zanim rośliny wejdą do szklarni. Pomyśl o kilku liniach wysiewu o pojemności 1200 tac na godzinę, automatyzacji szczelinowania i automatycznym przesadzaniu begonii i cyklamenów z małych do dużych korków. To kompletny system dostarczania ukorzenionych sadzonek, zautomatyzowana linia do zalewania, roboty umożliwiające obsługę 540 000 roślin na godzinę oraz roboty do automatycznego przesuwania i poszerzania garnków.

We współpracy z kilkoma partnerami, TTA realizuje projekt w większości za pomocą maszyn TTA, oczywiście z wykorzystaniem najnowszych technik. Szybkość i dokładność stają się coraz ważniejsze w automatyzacji. Ale również pod względem jakościowym powstają wyższe wymagania. Nie można już obejść technologii wizyjnej. Na przykład maszyny do selekcji są wyposażone w inteligentne, samouczące się oprogramowanie wizyjne do przetwarzania wysokiego.

Optymalizacja wydajności maszyny

Kwiaty i rośliny muszą być wysokiej jakości, ale to samo dotyczy oczywiście maszyn. Muszą zapewnić maksymalną wydajność, aby to umożliwić. Zapewnia to pakiet oprogramowania „Optimizer”. – Oprogramowanie zapewnia maksymalną wydajność maszyny i średnią wydajność maszyny bliżej siebie, a także zapewnia użytkownikom wgląd w wydajność maszyny w oparciu o duże dane. W rzadkich przypadkach, gdy coś nie idzie zgodnie z planem, będziemy gotowi zaoferować usługę, która jest potrzebna i możemy to zrobić online, ale także na miejscu, jeśli hodowca sam nie potrafi tego zrozumieć – kończy kierownik.

Rośliny Brassica rapa rozwijają atrakcyjne kwiaty

Rośliny Brassica rapa – zapylane przez trzmiele – rozwijają bardziej atrakcyjne kwiaty. Ta ewolucja jest jednak zagrożona, jeśli gąsienice zaatakują roślinę w tym samym czasie.

W eksperymencie dotyczącym ewolucji szklarni naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu pokazali, jak bardzo wpływ na siebie mają zapylacze i szkodniki.

W naturze rośliny oddziałują z całym szeregiem organizmów, kierując ewolucją ich specyficznych cech. Podczas gdy zapylacze wpływają na cechy kwiatowe i rozmnażanie, owady roślinożerne wzmacniają mechanizmy obronne rośliny. Teraz botanicy z Uniwersytetu w Zurychu zbadali, w jaki sposób te różne interakcje wpływają na siebie nawzajem i jak szybko rośliny przystosowują się, gdy kombinacja selektywnych czynników, z którymi wchodzą w interakcje, zmienia się.

Eksperymentalna ewolucja w czasie rzeczywistym

W dwuletnim eksperymencie dotyczącym szklarni Florian Schiestl, profesor w Departamencie Systematycznej i Ewolucyjnej Botaniki UZH oraz kandydat na doktora Sergio Ramos, wykazali silną zależność między skutkami owadów zapylających i roślinożernych. Do eksperymentu używali Brassica rapa, rośliny blisko spokrewnionej z rzepakiem, oddziałującej z trzmielami i gąsienicami jako selektywnymi środkami. W ciągu sześciu pokoleń poddali cztery grupy roślin różnym zabiegom: tylko zapylanie pszczół, zapylanie pszczół roślinożercami (gąsienice), zapylanie rąk bez roślinożerców oraz zapylanie rąk roślinożercami.

Równowaga między siłą a obroną

Po tym doświadczalnym badaniu ewolucji rośliny, zapylanie przez trzmiele bez roślinożernych były najbardziej atrakcyjne dla zapylaczy: wyewoluowały bardziej pachnące kwiaty, które były zwykle większe. – Te rośliny dostosowały się do preferencji pszczół podczas eksperymentu – wyjaśnia Sergio Ramos. Natomiast rośliny zapylane przez pszczoły z roślinnością były mniej atrakcyjne, z wyższymi stężeniami toksycznych metabolitów obronnych i mniej pachnącymi kwiatami, które były zazwyczaj mniejsze. – Gąsienice zagrażają ewolucji atrakcyjnych kwiatów, ponieważ rośliny przeznaczają więcej zasobów na obronę – mówi Ramos.

Połączony wpływ na reprodukcję

Silna wzajemna zależność między skutkami pszczół i gąsienic była również widoczna w cechach reprodukcyjnych roślin: w trakcie ich ewolucji, rośliny zapylane przez pszczoły rozwinęły tendencję do spontanicznego samozapylenia, gdy były równocześnie uszkodzone przez gąsienice. Rośliny zaatakowane przez gąsienice rozwinęły mniej atrakcyjne kwiaty, co wpłynęło na zachowanie pszczół i słabiej zapylały te kwiaty.

Lepsze zrozumienie mechanizmów ewolucji

Badanie pokazuje znaczenie efektów interaktywnych w ewolucji różnorodności. Jeśli połączenie selektywnych czynników zmienia się, na przykład poprzez utratę siedlisk, zmiany klimatu lub spadek zapylaczy, może to spowodować szybką zmianę ewolucyjną w roślinach. – Zmiany środowiskowe spowodowane przez ludzi wpływają na ewolucyjny los wielu organizmów. Ma to wpływ na stabilność ekosystemu, utratę różnorodności biologicznej i bezpieczeństwo żywności – mówi Florian Schiestl. Uważa, że ​​zrozumienie tych mechanizmów nigdy nie było ważniejsze niż obecnie.

Da Lat znane z nowoczesnych technik rolniczych

Miasto Da Lat w prowincji Lam Dong stało się znane z nowoczesnych technik rolniczych. Wielu bogatych rolników Wietnamu znajduje się w mieście Central Highlands, dzięki ich inwestycjom i zastosowaniu postępu naukowego oraz technologicznego w produkcji.

Według dr Pham S, wiceprzewodniczącego komitetu ludowego Lam Dong, wiele gospodarstw w Lam Dong zostało wyposażonych synchronicznie, spełniając wymagania techniczne, z nowoczesnymi urządzeniami i kamerami do nadzorowania procesu pielęgnacji i rozwoju zakładu. Zautomatyzowane systemy analizują również dane środowiskowe, dając tym samym ostrzeżenia i procesy dla lepszej uprawy roślin i poprawy wydajności. – Zastosowanie czujników podłączonych do internetu jest podstawową technologią. W Lam Dong początkowo opracowano infrastrukturę techniczną dla dostaw IoT i administracji przedsiębiorstw. Ważne jest, abyśmy stali się jednym z krajów odnoszących sukcesy w inteligentnym rolnictwie 4.0 w nadchodzących latach – potwierdził dr Pham S.

Fundusze na systemy

Według Lam Dong Agricultural Extension Center, w prowincji jest osiem gospodarstw domowych, które otrzymały fundusze na wsparcie instalacji automatycznych systemów nawadniających, nie wspominając o dziesiątkach firm i gospodarstw, które same zainwestowały i zastosowały model. Miejscowość otrzymała 50 inteligentnych systemów nawadniania, finansowanych przez japońską firmę i przekazanych lokalnym przedsiębiorstwom, spółdzielniom i rolnikom spełniającym wymagane warunki.

Rzeczywiste wyniki pokazują, że zastosowanie dokładnej technologii nawadniania pomaga rolnikom zaoszczędzić 30–50% wody w porównaniu z konwencjonalną metodą rolniczą, zmniejszając w ten sposób zużycie energii przy odpowiednich wskaźnikach w działających systemach nawadniania, uwalniając koszty pracy przy obsłudze ręcznych modeli nawadniania, a także redukując koszty nawozów. Co ważniejsze, dzięki inteligentnemu algorytmowi sterowania nawadnianiem, korzeń rośliny jest zawsze utrzymywany w najbardziej optymalnym stanie, co pomaga znacząco zwiększyć wydajność. – Nauka i technologia pomogły rolnikom w Da Lat i okolicach pracować wolniej niż inne lokalizacje, jednocześnie znacznie obniżając bezpośrednie koszty pracy – mówi zastępca szefa Centrum Rozwoju Rolnictwa Lam Dong, Nguyen Minh Truong.

Teraz zarządzanie ogrodami i gospodarstwami rolnymi może być zamknięte na urządzeniach mobilnych rolników. Według Nguyen Duc Huy, dyrektora Viet Hydroponics Cooperative, etap podlewania i napełniania nie zależy już od ludzi. System oblicza wszystko dokładnie, z wystarczającą i prawidłową głośnością. Aplikacja pomaga zwiększyć roczną wydajność o około 10%.

Słoneczna pogoda zwiększa populacje owadów

Cieplejsza, słoneczna pogoda, choć generalnie mile widziana ze względu na redukcję ogrzewania i korzyści z rozwoju upraw, zwiększa populacje owadów.

W szklarniach nadal obserwuje się problemy z wciornastkami. Szkodliwe populacje obserwowano m.in. na winorośli Vinca, papryce i werbenie. Obecność wciornastków potwierdzono wizualną obserwacją plonów, monitorowaniem kartami lepkimi i objawami obrażeń wciornastków na roślinach. Konieczne jest regularne monitorowanie, aby zapewnić powodzenie kontroli wciornastków w szklarni.

Godny uwagi jest fakt, że w szklarniach, gdzie ustalono kontrolę biologiczną poprzez stosowanie saszetek Neoseiulus cucumeris, liczba wciornastków praktycznie nie istnieje. Podkreśla to znaczenie wdrażania metod kontroli biologicznej tak wcześnie, jak to możliwe, oraz korzyści, jakie można osiągnąć w zarządzaniu trudnymi i potencjalnie szkodliwymi szkodnikami, takimi jak wciornastki. Biologiczną kontrolę wciornastków należy rozpocząć na początku przed wzrostem populacji. Dostępne w handlu środki kontroli biologicznej obejmują: nicienie entomopatogenne (Steirnernema feltiae), drapieżne owady (gatunki Orius) i roztocze drapieżne, Neoseilus cucumeris (Stratiolaepsis scimitus dawniej Hypoaspis miles i Amblyseius swirskii).

Niektóre środki owadobójcze dostępne do kontrolowania wciornastków obejmują Arię, BotaniGard, Pylon, Uwerturę Głównego Źródła i Mesurol. Środki owadobójcze o aktywności kontaktowej lub translaminarnej są bardziej skuteczne.

Mszyce w koszach

W tym tygodniu na Portulace wykryto również mszyce w wiszących koszach. To wykrycie ilustruje znaczenie regularnego monitorowania wiszących koszy. Konieczny jest spójny, cotygodniowy program zwiadowczy, aby wykryć mszyce przed wybuchem populacji. Regularne losowe kontrole roślin uprawnych i odmian są również kluczowe dla wykrycia bezskrzydłych nimf mszyc. Spójrz na spód liści i pąków roślin wrażliwych na mszyce. Biologiczna kontrola mszyc za pomocą parazytoidów jest bardzo skuteczna w zarządzaniu populacją mszyc w szklarni. Najczęściej stosowanymi parazytoidami są Aphidius colemani i Aphidius ervi. Aphidius colemani to mała osa, która jest skuteczna przeciwko mszycom brzoskwiniowym i mszycom melonowym. Mechanizm kontroli koncentruje się na osie dorosłej, która składa jedno jajko w mszyce. To jajo wykluwa się z larwy żywiącej się mszycą. Kiedy dojrzeje, nowa, dorosła osa wyłoni się ze złocistobrązowej mszycy. Aphidius ervi atakuje większe mszyce, takie jak naparstnica i mszyce ziemniaczane. Przypomina A. colemani, ale ma około dwa razy większą i ciemniejszą barwę.

Nagroda za „Mapowanie genetyczne w Polyploids”

8 kwietnia podczas konferencji EPS w Lunteren, dr Peter Bourke z Plant Breeding otrzymał nagrodę za pracę doktorską pt. „Mapowanie genetyczne w polyploids”.

Jest to wyróżnienie Hugo de Vries od Królewskiego Towarzystwa Botanicznego w Holandii (KNBV).

Polipoidy

Teza, z dziewięcioma rozdziałami eksperymentalnymi, opisuje jego pracę nad opracowaniem narzędzi do mapowania genetycznego w uprawach poliploidalnych. Wchodziła w skład konsorcjum finansowanego przez TKI Topsector, w którym uczestniczyło dwanaście firm.

Polyploids to duża i różnorodna grupa organizmów, które charakteryzują się posiadaniem więcej niż dwóch kopii każdego chromosomu. Znane uprawy, takie jak ziemniaki, pszenica, bawełna, kawa, trzcina cukrowa, róża i truskawka, należą do kategorii „polyploid” i wiele innych. Pomimo ich znaczenia rolniczego i gospodarczego, poliploidy pozostały względnie nienaruszone przez zastosowanie technologii genotypowania, głównie ze względu na napotkane trudności przy stosowaniu technologii genotypowania na materiale, dla którego nie zostały zaprojektowane, ale także dlatego, że sensowne jest zrozumienie generowanych danych, ponieważ poliploidy mogą przenosić wiele różnych alleli dla jednego genu.

Nowa metodologia

Dzięki nowej metodologii, która została zaimplementowana w pakietach oprogramowania, obecnie możliwe jest dokładne oszacowanie danych genotypowania dla poliploidów o dowolnej liczbie kopii (od triploidów (3x) i tetraploidów (4x), do bardziej złożonych heksaploidów (6x) i oktoploidów (8x)). Po wygenerowaniu i ocenie danych dotyczących, markerów można je wykorzystać w analizie genetycznej kluczowych cech rolniczych, pomagając w identyfikacji markerów zlokalizowanych blisko genów, będących przedmiotem zainteresowania hodowców. Jednym z kluczowych mostków między markerami a cechami są mapy genetyczne (zwane również mapami powiązań), umożliwiające hodowcy wykreślenie położenia genów zamiast wybierania samych markerów. Poliploidalne mapy połączeń zostały już wygenerowane dla ziemniaków (4x), róży (4x), chryzantemy (6x), kiwi (w tym przypadku 4x) i borówki (4x). Tetraploidalne mapy róż zostały już wykorzystane do sekwencji genomu róży.

Nagroda przyznawana jest za badania Petera Bourke nad tym bardzo złożonym tematem, który obejmuje dwa pakiety oprogramowania, jeden do mapowania powiązań i jeden do mapowania QTL w populacjach krzyżowych poliploidów. Wygłosił wykłady na temat mapowania powiązań i genetyki poliploidów w Hogeschool Arnhem Nijmegen oraz na kursie hodowli roślin w LaSalle we francuskim Beauvais oraz wygłaszał prezentacje ustne podczas konferencji Plant & Animal Genome w San Diego w 2016 i 2019 roku.

Nagroda Hugo de Vries to roczne wsparcie 5000 euro za najlepszy doktorat związany z botaniką. Nagroda jest wspólną inicjatywą zarówno Royal Botanical Society, jak i Hugo de Vries Foundation.

Pożar budynku Murray Farm zagroził szklarni [VIDEO]

Pożar budynku amerykańskiej firmy Murray Farm zagroził szklarni. Właściciel jednak nie wpadł w panikę i planuje wznowienie działalności jeszcze w tym miesiącu.

Kilka dni temu, po wczesnogodzinnym pożarze, zniszczony został główny budynek Murray Farm – mieszczący pompy wodne, kotły i generatory firmy. Ogień uszkodził również sąsiednie szklarnie, które obejmowały część wiosennej uprawy Davida Murraya.

Gdyby nie były zamknięte, a ciepło, woda i elektryczność nie zostały przywrócone, kwietniowy chłód zabiłby rośliny przed zapadnięciem zmroku.

Strażacy, którzy przybyli na miejsce, zobaczyli jeden budynek mocno pochłonięty przez ogień i płomień wkraczający w inne struktury. Chociaż rzeka Contoocook jest po drugiej stronie ulicy, strome brzegi utrudniaały dostęp do wody, powiedział zastępca szefa ds. Ognia Aaron McIntire. Przenośna cysterna pomogła w dostarczeniu dużych ilości wody potrzebnej do opanowania pożaru. – Naszym głównym priorytetem jest przywrócenie działania firmy – powiedział zastępca szefa straży pożarnej AaronMcIntire.

Szklarnie znajdujące się najbliżej budynku zostały częściowo stopione przez ciepło i dym, podobnie jak gonty jednego z domów. Zniszczono także dwie przyczepy i inny mniejszy budynek.

Uszkodzenia roślin były znacznie mniejsze. Ciepło i dym rozciągały się tylko za frontem szklarni, pozostawiając za sobą zwinięte i zblanszowane rośliny. Za nimi rzędy pączkujących bylin nie był zagrożone. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pełne działanie firmy zostanie zapewnione jeszcze w kwietniu.

Hodowcy rozpoczynają kampanię przeciwko nielegalnej reprodukcji

Hodowcy roślin doniczkowych i ściółkowych z międzynarodowej grupy Fleuroselect rozpoczynają kampanię przeciwko nielegalnej reprodukcji prawnie chronionych odmian.

Kontrole hodowców są wykonywane losowo, a linia wskazująca została stworzona w celu zgłaszania podejrzeń o nielegalną reprodukcję.

Wiele sadzonek jest prawnie chronionych przez prawa hodowców roślin, a zatem sprzedawanych z opłatą licencyjną. Bez tych opłat hodowcy nie są w stanie sfinansować rozległych prac badawczo-rozwojowych, niezbędnych do wprowadzenia nowych i innowacyjnych odmian na rynek. Sadzonki z końcówkami można przyciąć z rosnących roślin i ponownie ukorzenić, tworząc w ten sposób nową roślinę. Jeśli nie zostanie zatwierdzona przez hodowcę/producenta i nie zostanie wniesiona opłata licencyjna, jest to nielegalne – mówi Karol Pawlak, prezes Vitroflora.

W interesie wszystkich leży, aby tylko zakłady, które regulują opłaty licencyjne, trafiały na rynek. Konsument końcowy ma prawo do zakupu legalnie wyprodukowanych roślin. Hodowcy szanujący własność intelektualną już z zadowoleniem przyjmują kampanię, ponieważ stwarza ona uczciwe warunki i planowane są działania informacyjne, mające na celu podniesienie świadomości wśród międzynarodowych dystrybutorów i sprzedawców detalicznych – dodaje.

Losowe wizyty hodowców

W ramach tej corocznej kampanii, Royalty Administration International (RAI) odwiedza plantatorów, aby sprawdzić, czy liczba gotowych roślin odpowiada ilościom dostarczonych oryginalnych sadzonek. Odwiedzani hodowcy wybierani są losowo co roku.

Fleuroselect reprezentuje członków, którzy są hodowcami i producentami młodego materiału roślinnego. Firmy te sprzedają materiał wyjściowy w postaci sadzonych lub ukorzenionych sadzonek hodowcom, którzy następnie produkują rośliny końcowe do sprzedaży w centrach ogrodniczych, na rynkach, w sklepach i innych.

Pioneer Gardens sprzedaje szklarnię i ziemię za 3 mln dolarów

Pioneer Gardens sprzedaje szklarnię i ziemię za 3 miliony dolarów. To efekt transakcji z firmą GOGRIZ, jednak niektóre tereny będą wynajęte z powrotem przez ten pierwszy podmiot.

Oczekuje się, że transakcja pomiędzy Pioneer Gardens a spółką z Massachusetts będzie obustronnie korzystna. Ogrody Pionierów, których właścicielami są Arjen Vriend i Jaap Molenaar, sprzedali szklarnię o powierzchni 114 000 stóp kwadratowych, dwa domy z przodu nieruchomości i dodatkowe działki gruntów rolnych, które mają być wynajęte z powrotem do Pioneer Gardens do użytku rolniczego. Plan zakłada, że ​​GOGRIZ wydzierżawi przekazaną nieruchomość firmie Suns Mass, filii firmy Arizona Cannabis Harvest Inc.

Vriend powiedział, że ta transakcja oznacza, że ​​Ogrody Pionierów mogą dokonać inwestycji niezbędnych do rozwoju. Firma sprzedaje wieloletnie rośliny startowe hurtowym szkółkom. Było to naturalne, gdy on i Molenaar rozpoczęli sprzedaż firmy prawie wyłącznie do małych centrów ogrodniczych, ale rynek zmienił się tak, że 70 procent sprzedaży jest teraz dla dużych detalistów, takich jak Home Depot i Lowe’s. Sprzedaż wzmacnia Pioneer Gardens. – Planujemy zatrudnić około 10 dodatkowych osób w przyszłym roku lub dwóch, a następnych kolejnych 20. Wybudujemy także nową szklarnię – informuje Vriend.

Wprowadzenie nowej serii pożytecznych nicieni ICL

Wprowadzenie nowej serii pożytecznych nicieni ICL w Wielkiej Brytanii jest katalizatorem nowego punktu kompleksowej kontroli Black Vine Weevil (opuchlak truskawkowiec) – oferującego zaprogramowane podejście IPM do kontrolowania tego potencjalnie niszczącego szkodnika.

Uzupełniając konwencjonalny zakres chemicznych pestycydów ICL, Vine Weevil Seeka zawiera pożyteczne nicienie Heterorhabditis bacteriophora (85%) i jest zalecany do stosowania w uprawach w glebie lub pojemnikach uprawianych w Wielkiej Brytanii, gdy temperatura gleby wynosi od 12°C-30°C przez co najmniej dwa tygodnie po podaniu.

Vine Weevil Seeka jest częścią naszego nowego zaprogramowanego podejścia do kontroli ryjkowców winorośli w ramach IPM, zawierającego porady dotyczące kontroli kulturowej, a także pożyteczne nicienie i kompatybilne środki kontroli chemicznej, takie jak Exemptor – wyjaśnia Martin Donnelly, kierownik ds. rozwoju sprzedaży w ICL. – Klienci przystępujący do umowy z ICL otrzymają dostęp do znaczących danych o temperaturze gleby przez cały rok. Temperatura ma kluczowe znaczenie, dzięki korzystnym kontrolom nicieni. Dzięki sieci rejestratorów temperatury w szkółkach w Wielkiej Brytanii, nasi klienci będą mieli dostęp do solidnych danych dotyczących temperatury w czasie rzeczywistym. Wspierani przez nasz ogólnokrajowy zespół wykwalifikowanych menedżerów ds. sprzedaży w obszarach technicznych BASIS, plantatorzy będą wiedzieć, kiedy nadszedł czas, aby przejść z niskotemperaturowej kontroli nicieni na bardziej ekonomiczną winorośl Seeka.

52-tygodniowy program

W obecnym stanie rzeczy w szkółkach istnieje wiele nieporozumień dotyczących optymalizacji wydajności nicieni w odniesieniu do zastosowania, wymagań temperaturowych, a nawet przechowywania. Nasz nowy kompleksowy serwis kontroli ryjkowców winorośli zaoferuje 52-tygodniowe zaprogramowane podejście obejmujące cały sezon wegetacyjny, a plantatorzy skorzystają bezpośrednio ze wsparcia naszego doświadczonego zespołu – dodaje Donnelly.

Aby zmaksymalizować skuteczność gamy Seeka, ICL wprowadziła transporter – mieszankę środków powierzchniowo-czynnych, która optymalizuje dystrybucję wody, a tym samym nicienia w podłożach uprawowych. Rygorystycznie testowany transporter gwarantuje zgodność z dobroczynnymi gatunkami nicieni.

Nowy zakres Seeka dla Wielkiej Brytanii obejmuje również Grzyb Seeka. Zawiera Steinernema feltiae i zapewnia kontrolę komarów grzybowych (Sciaridae spp) oraz wciornastków zachodnich.

Izmir dąży do utworzenia strefy produkcyjnej

Turecka prowincja Izmir dąży do utworzenia zorganizowanej strefy produkcyjnej dla plantatorów kwiatów i roślin w okręgu Bayindir.

Budowa strefy rozpocznie się w tym roku, a strefa obejmie nowoczesne szklarnie, laboratoria, obiekty nasienne i siewne, ośrodki badawczo-rozwojowe i dostawców usług doradczych. Celem tej strefy jest zwiększenie konkurencyjności plantatorów z ich odpowiednikami z innych krajów.

Obecnie prowincja postawiła sobie za cel zdobycie pozycji na światowych rynkach poprzez eksport, dlatego podejmuje ten krok, aby rozwiązać największy problem tureckiej produkcji ogrodniczej: brak nowoczesnego know-how i urządzeń produkcyjnych.

Zorganizowana strefa produkcyjna zostanie utworzona na 56,5 ha, a prowincja wkrótce zakończy prace wstępne. Region Bayindir jest wielkim zwolennikiem lokalnych plantatorów, zwiększając je dzięki gwarancjom zakupu poszczególnych produktów – jak dotąd zakupiła od lokalnych plantatorów rośliny o wartości 10 milionów USD, do wykorzystania w terenach zielonych i parkach Bayindir. Dzięki tej zorganizowanej strefie hodowcy zwiększą swój asortyment, obniżą koszty i podniosą jakość, dzięki czemu kwiaty i rośliny będą rosły o wiele bardziej dochodowo.