Przejdź do treści głównej

Autor: Tomasz Warsiński

Pierwsze sadzonki chryzantem w De Lier

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Arcadia Chrysanten może sadzić pierwsze sadzonki chryzantem w nowej firmie w De Lier na początku lipca.

Technokas i jego podwykonawcy ciężko pracują, aby sfinalizować nową szklarnię o powierzchni około 48 000 m². Technokas jest również odpowiedzialny za realizację ogrzewania podnośnego, instalacji do uprawy następnej generacji, elektrociepłowni z istniejącą szklarnią oraz połączenia z rurociągiem CO2 z OCAP.

Nowa firma Arcadia na Hoefweg w De Lier jest energetycznie połączona z istniejącą szklarnią na Burgemeester van Doornlaan w tym samym mieście. Oprócz ogrzewania podnoszonego i górnego ekranu, Technokas instaluje urządzenia do oczyszczania powietrza do uprawy następnej generacji (NGG), na fasadzie nowej szklarni. W przypadku tej technologii w ubiegłym roku złożono wniosek o dotację EHG i ta dotacja została przyznana. To już trzeci projekt Arcadii, dla którego Technokas instaluje instalacje dla NGG.

Konstrukcja stalowa i rynny aluminiowe

Po zrealizowaniu elektrociepłowni na początku 2019 roku, firma Technokas rozpoczęła działanie na początku lutego, wykonując prace fundamentowe pod szklarnię i budowę zbiornika akumulacyjnego (3000 m³). Pod koniec lutego założono fundację szklarniową, a pracownicy mogli na początku marca zmontować konstrukcję stalową i rynny aluminiowe.

Średnie mgiełkowe przeszklenie

Dach jest przeszklony, o średnim zamgleniu z 2x powłoką antyrefleksyjną. W ostatnich tygodniach fasady zostały również wyposażone w oszklenie, a rury do ogrzewania zostały umieszczone. Technokas zrealizował również kolektor i instalację wysokociśnieniowego kotła parowego (3500 Mcal / h). Rurociągi do zaopatrzenia w CO2 przeprowadzono również za pośrednictwem sieci OCAP.

Szesnaście urządzeń do uzdatniania powietrza

Ważnym działaniem w tym projekcie była instalacja urządzeń do uzdatniania powietrza (ATU), do uprawy następnej generacji. W fasadach znajduje się 16 jednostek ATU, jeden na trzy dźwigary, z których każdy dba o klimat o powierzchni około 3000 m². Ponieważ wszystkie strony pracowały zgodnie z napiętym harmonogramem, Arcadia z powodzeniem zasadzi pierwsze sadzonki chryzantem w 28 tygodniu (początek lipca).

Laboratorium mikroreprodukcji roślin z Krakowa

W maju około 70 osób z Polski i zagranicy (Białoruś, Holandia, Niemcy, Serbia, Ukraina) wzięło udział w uroczystym otwarciu nowego laboratorium in vitro – laboratorium mikroreprodukcji roślin firmy Plantin z Krakowa.

Ta rodzinna firma należąca do rodziny Kusibab jest wyjątkowym europejskim producentem jagód – głównie borówek wysokich i jagód kamczackich – wykorzystujących metodę hodowli tkankowej.

Zaczęło się od orchidei

Plantin jest następcą farmy ogrodniczej. Tadeusz Kusibab – właściciel, wraz z żoną Ewą i córką Justyną Kusibab-Mruk, oprowadzali zwiedzających po laboratorium zbudowanym w ubiegłym roku, którego historia sięga 1978 roku i skromnych początków. Związane są one z mikroreprodukcją storczyków. Zainteresowanie tymi roślinami, które są reprodukowane tylko metodą hodowli tkankowej, doprowadziły Tadeusza Kusibaba, ówczesnego studenta Akademii Rolniczej w Krakowie, do założenia małego laboratorium w piwnicy domu rodzinnego.

Podczas tegorocznych majowych obchodów Ewa Kusibab zauważyła, że ​​po 20 latach od rozpoczęcia „uprawy w probówkach”, kiedy firma rozwijała się i właściciele zdobyli doświadczenie (z wyjątkiem storczyków, rozmnażali gerbery, paprocie i saintpaulias), stworzyli swoje pierwsze prawdziwe laboratorium – w oddzielnym budynku, w pobliżu domu.

Po kolejnych dwudziestu latach wybudowano nowy obiekt o powierzchni 625 m2, który został oddany do użytku pod koniec 2018 roku. W tym roku laboratorium produkuje około 4-4,5 mln roślin – oprócz wymienionych na początku, są to również: rododendrony, azalie, kalmie, jeżyny, maliny, boysenberries, amelanchiery, śliwki (wolne od wirusów), rokitniki, agrest, porzeczki i żurawiny. Według Tadeusza Kusibaba w asortymencie laboratoryjnym znajduje się 300-400 taksonów roślin. Dodał, że ciągle wprowadzane są nowe produkty, ale niektóre kultury, dla których nie ma wystarczającego popytu, również są odrzucane (tak było w przypadku odmian owoców pospolitych dereń lub piwonii). Mimo że głównie rozmnażają jagody borówki wysokiej, właściciele promują głównie jagody kamczackie (Lonicera caerulea var. Kamtschatica) – nowoczesne odmiany o dużych, smacznych owocach, których korzyści zdrowotne są ważną zaletą rośliny.

Synergia biznesowa

Wokół oddziału firmy Pantin w Muniakowicach znajdują się również dwa inne gospodarstwa należące do córek Ewy i Tadeusza Kusibabów i ich zięciów, produkujące również rośliny szkółkarskie dla sadu i roślin ozdobnych – Gospodarstwo Ogrodnicze Aleksandra Kusibab-Wyka i Marcin Wyka i Gospodarstwo Ogrodnicze Waganowice Paulina Kusibab-Popowicz i Mirosław Popowicz. Wszystkie trzy firmy współpracują ze sobą i uzupełniają się (oferują zakłady różnej wielkości), budując wspólną markę.

Nowa opcja oświetlenia dla plantatorów

Green Image ogłasza wprowadzenie produktów oświetleniowych LED, zoptymalizowanych pod kątem ogrodnictwa. To nowa opcja oświetlenia dla plantatorów.

Diody LED są przeznaczone do tradycyjnych zastosowań ogrodniczych, wysokiej jakości licencjonowanej profesjonalnej produkcji marihuany medycznej oraz rynków niszowych między tradycyjnymi rynkami a wysokowartościowymi rynkami MMJ. Te niszowe rynki obejmowałyby naukowców, hodowców i propagatorów zaangażowanych w CEA, dużą objętość, wielopoziomową uprawę w pomieszczeniach i hodowców, którzy rozumieją oszczędności pracy i energii możliwe przy wysokiej wartości wielopoziomowej uprawy z selektywnymi i skutecznymi widmami LED.

Produkty firmy są produkowane na zamówienie w biurze o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie i zakładach produkcyjnych za granicą. Korzystają z komponentów pochodzących od światowych dostawców markowych produktów, z pełnym wsparciem technicznym ze swojej bezpiecznej lokalizacji w Burnaby. Mogą produkować niestandardowe produkty dla hodowcy, który dokładnie wie, czego potrzebują do swojego rosnącego zastosowania.

Najnowsze kontrolery z Wi-Fi do łatwego sterowania widmem, kontrolki przyciemniania i inteligentne zarządzanie telefonem, są dostępne z określonymi modelami.

Ogromny potencjał, kolejne hektary na ogrodnictwo w Etiopii

Biorąc pod uwagę ogromny potencjał tego sektora, rząd Etiopii udostępnił niedawno 6000 ha ziemi na ogrodnictwo w Alage, Arbaminch, Awassa i Bahirdar.

Sektor wykazał gwałtowny wzrost, generując 300 mln dolarów w roku 2017 z eksportu. Oprócz przyczynienia się do rozwoju gospodarczego, sektor stworzył możliwości zatrudnienia dla ponad 200 000 osób, z których 85% to kobiety.

Obecnie gospodarstwa rolne członków Stowarzyszenia Producentów Ogrodnictwa Etiopskiego (EHPEA) eksportują różne odmiany kwiatów, takie jak Standard Roses, Spray Roses, Hypericum, Alstroemeria, Veronica i Gypsophila do stanów Nowy Jork, Filadelfia, Waszyngton, Los Angeles i Miami.

Aby przyspieszyć eksport, w ciągu ostatnich dwóch lat zaobserwowano nowe wydarzenia. Nowo wybudowany terminal towarowy II firmy Ethiopian Airlines o łącznej powierzchni 150 000 m2, daje łączną pojemność tonażową około 1 mln rocznie wraz z terminalem I. Obejmuje również magazyn terminali ładunków suchych, dla łatwo psujących się terminal towarowy, z chłodnym magazynem łańcuchów, co czyni go największym na kontynencie afrykańskim. Ethiopian Airlines ogłosiły, że rozpoczęły bezpośrednie loty do Chicago trzy razy w tygodniu, co czyni go czwartym miejscem docelowym w USA.

Wspierając dostęp do rynku i powiązania biznesowe poprzez udział w międzynarodowych targach, EHPEA po raz czwarty weźmie udział w wystawie IFE.

Rośnie presja hodowców na UE

Rośnie presja hodowców na UE. Wiele firm hodowlanych obiecało przenieść swoje zaawansowane programy hodowli mutagenezy poza Europę, a inne pójdą w ich ślady.

Tak będzie, jeśli Unia Europejska nie zmieni zasad – powiedział Garlich von Essen, sekretarz generalny European Seed Association (ESA). Nowe techniki hodowli roślin (NPBT) pojawiły się jako innowacyjne rozwiązanie rolnicze w ostatniej dekadzie, pozwalając na rozwój nowych odmian roślin poprzez modyfikację DNA nasion i komórek roślinnych.

Jednak w lipcu 2018 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) orzekł, że organizmy uzyskane w wyniku mutagenezy lub edycji genów w technice hodowli roślin są organizmami zmodyfikowanymi genetycznie (GMO) i powinny zasadniczo podlegać dyrektywie w sprawie GMO.

Wyrok sądu wywołał intensywną debatę. Przemysł i rolnicy stwierdzili, że decyzja ta zaszkodzi konkurencyjności sektora rolnego UE, podczas gdy ekolodzy okrzyknęli go zwycięstwem, mówiąc, że „ukryte GMO” nie mogło wejść do Europy tylnymi drzwiami.

Ale dla von Essen nie dotyczy to rolników. – Europejscy rolnicy i mniejsze firmy hodowlane nie mają luksusu, aby umieścić część swoich prac badawczo-rozwojowych, jak również produkcję poza UE i skorzystać z tych nowych produktów nasiennych lub uzyskać do nich dostęp. Ich wybór zostanie ograniczony.

Szef ESA podkreślił, że rolnicy staną w obliczu „opóźnienia innowacji”, co nieuchronnie zaszkodzi ich konkurencyjności. Rolnicy oczekują od Komisji Europejskiej zapewnienia im dostępu do tych samych innowacyjnych narzędzi, co ich konkurenci w innych częściach świata. Von Essen powiedział, że jeśli spojrzeć na naukę w innych częściach świata, orzeczenie Trybunału UE stworzyło „kolejny całkiem niezły bałagan” dla Europy. – I to jest coraz bardziej rozpoznawane. Zaraz po wydaniu orzeczenia Komisja oświadczyła, że ​​teraz do państw członkowskich należy wdrożenie orzeczenia i że nie widzi potrzeby dalszych działań – powiedział. – Presja na UE będzie rosła, ponieważ coraz więcej krajów na całym świecie przyjmuje inne podejście i prawdopodobnie podejmie podejście UE jako protekcjonistyczne, blokujące dostęp do rynku i handel – dodaje Von Essen.

Kilka oddziałów kwiaciarni. Co z fakturą? (cz. 1)

Większe kwiaciarnie często mają w jednym mieście kilka oddziałów. Co zatem zrobić z fakturą, jakie podać dane podczas jej wystawiania?

Umieszczenie na fakturze poza imieniem i nazwiskiem oraz adresu przedsiębiorcy, także nazwy „oddziału” kwiaciarni, którego dotyczy faktura nie będzie błędem.

Zgodnie z przepisem art. 106 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 z późn. zm.), podatnicy, o których mowa w art. 15, są zobowiązani wystawić faktury stwierdzające w szczególności dokonanie sprzedaży, datę dokonania sprzedaży, cenę jednostkową bez podatku, podstawę opodatkowania, stawkę i kwotę podatku, kwotę należności oraz dane dotyczące podatnika i nabywców, z zastrzeżeniem ust. 2, 4 i 5 oraz art. 119 ust. 10 i art. 120 ust. 16.

§ 5 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 listopada 2008 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, wystawiania faktury, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 212, poz. 1337), stwierdza że, faktury stwierdzające dokonanie sprzedaży powinny zawierać co najmniej imiona i nazwiska lub nazwy bądź nazwy skrócone sprzedawcy i nabywców oraz ich adresy.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1995 r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników (tekst jedn. Dz. U. z 2004 r. Nr 269, poz. 2681 z późn. zm.), podatnicy obowiązani są do dokonania zgłoszeń identyfikacyjnych.

Zgłoszenia identyfikacyjnego dokonuje się raz, bez względu na rodzaj oraz liczbę podatków opłacanych przez podatnika, formę opodatkowania, a także liczbę oraz rodzaje prowadzonej działalności gospodarczej i liczbę prowadzonych przedsiębiorstw – kwiaciarni.

Środki ochrony roślin szkodzą pszczołom

Badania oddziaływania i długowieczności systemowych środków owadobójczych na zapylacze w systemie produkcji roślin ozdobnych pokazały, że środki ochrony roślin szkodzą pszczołom.

Specjaliści ds. kwiaciarstwa cenią znaczenie kwiatów dla dobrego samopoczucia ludzi i poszukują zrównoważonych systemów produkcji, które poprawiają środowisko i chronią siedliska pszczół, ptaków i innych dzikich zwierząt. W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się przekonanie, że stosowanie pestycydów neonowych na dowolnym poziomie i w dowolnym czasie jest szkodliwe dla pszczół i doprowadziło do spadku ich populacji. Przyczyną upadku pszczół jest złożona zmiana klimatu, owady i choroby, które zabijają pszczoły i powodują utratę siedlisk.

Hodowcy roślin kwiatowych rozumieją, że chociaż pszczoły zwykle nie odwiedzają roślin kwitnących, uprawianych w szklarniach, pszczoły mogą być narażone na pozostałości insektycydów w nektarze i pyłku leczonych roślin, gdy rośliny są sprzedawane i przesadzane w krajobraz. Posiadanie naukowo opartych danych na temat resztkowych poziomów neuronowych w uprawach kwiatów jest ważne dla przemysłu kwiatowego.

Wyniki tego badania finansowanego przez AFE sugerują, że dynamika degradacji insektycydów systemowych jest prawdopodobnie różna wśród gatunków roślin. Nawet wśród roślin zielnych jednorocznych i wieloletnich. Niezależnie od gatunków roślin, pozostałości nie zostały wykryte rok po zabiegu.

Wyniki sugerują również, że czas aplikacji wynosi co najmniej dwa tygodnie przed sprzedażą opryskiwania liści. Sugeruje to, że co najmniej cztery tygodnie przed sprzedażą dla średniego zanurzenia spowoduje to powstanie pozostałości poniżej progu w Rudbeckii, Salvia i Portulaca.

Róże z Uzbekistanu są coraz atrakcyjniejsze

Wśród uczestników targów Flowers Expo 2019 pojawi się nowa firma – Gulhan. Kompleks szklarni tej firmy został uruchomiony w 2014 roku. Róże z Uzbekistanu są coraz atrakcyjniejsze.

Róże cięte są tam uprawiane przy użyciu najnowocześniejszej metody hydroponiki o małej objętości i nawadniania kroplowego, z asortymentem ponad 50 odmian róż od holenderskich hodowców. Ich główne zalety to różnorodność kolorów, ekskluzywne rozmiary pąków i wysokość łodygi, a także wysoka trwałość w wazonie i co najważniejsze – atrakcyjna cena.

Uzbecka róża jest unikalna nie tylko dzięki siódmej strefie światła i promieniom wschodniego słońca Uzbeków, ale dzięki profesjonalnemu podejściu do produkcji.

Zaletą jest położenie geograficzne producenta, co zapewnia szybką dostawę róż do dowolnego regionu Rosji i innych krajów WNP. Przemyślany system logistyczny gwarantuje dobre zachowanie i świeżość produktów kwiatowych, a elastyczna polityka cenowa zapewnia atrakcyjność współpracy i dobry popyt na róże uprawiane w Uzbekistanie.

Flowers Expo 2019 odbędzie się w dniach 5-7 września w Warszawie.

Zgnilizna korzeni Thielaviopsis

Zgnilizna korzeni Thielaviopsis, wywołana przez patogena grzybowego Thielaviopsis basicola, może wystąpić w ponad 150 gatunkach roślin szklarniowych i wieloletnich.

Dotyczy to astilbe, begonii, kalii, calibrachoa, cyklamenach, fuksji, gaillardii, geranium, gerberie, kalanchoe, łubinie, bratek, penstemon, piwonia, petunia, floks, poinsecja, pierwiosnek, wyżlin, truskawka, groszek, tytoń, pomidor, werbena, barwinek i altówka.

Zgnilizna korzeni Thielaviopsis charakteryzuje się ciemnobrązowymi lub czarnymi zarodnikami w obrębie korzenia, a następnie czarnymi zmianami na korzeniu, które nadają charakterystyczną nazwę „czarnej zgnilizny korzeni”. Kontrolowanie choroby po rozpoczęciu jest trudne, dlatego najlepiej jest odrzucić zainfekowane rośliny. Utrata plonów z Thielaviopsis może być dość rozległa, jeśli nie jest kontrolowana.

Objawy

Roślina, która ma zgniliznę korzeni Thielaviopsis, będzie wykazywać nieregularny wzrost wraz ze skarłowaciałymi, zakażonymi roślinami obok normalnych roślin. Zakażone rośliny staną się chlorotyczne lub zroszone, jak gdyby rośliny potrzebowały nawozu. Konieczne jest zbadanie korzeni brązowych lub czarnych gnijących obszarów, ponieważ gnijące korzenie nie mogą nabyć składników odżywczych. W zakażonym korzeniu Thielaviopsis wytwarza ciemnobrązowe do czarnych, grubościenne beczkowate chlamydospory, które są reprodukcyjnymi, spoczynkowymi zarodnikami. Chociaż mikroskopijne, te chlamydospory są wytwarzane w wystarczająco dużej liczbie, powodując, że fragmenty korzenia wyglądają na czarne. Czarne zmiany także tworzą się na korzeniu, dodając ciemnobrązowe / czarne zabarwienie korzeni. W przypadku ciężkich zakażeń rośliny więdną nawet wtedy, gdy podłoże jest mokre.

Korzystne warunki

Utrzymanie podłoża rosnącego w sposób niezmiennie bardzo wilgotny do mokrego, po przepełnieniu tworzy idealne warunki dla Thielaviopsis. Wysoka wilgotność i brak przepływu powietrza w uprawie dodatkowo przyczynia się do słabego wysychania podłoża uprawowego. Thielaviopsis preferuje chłodne podłoża uprawowe o temperaturze około 13-16 °C. Tylko śladowa ilość Thielaviopsis występuje, gdy temperatura podłoża uprawowego wynosi lub przekracza 30 °C. Preferuje również mniej kwaśne lub alkaliczne podłoża uprawowe. Jeśli pH wynosi 5,5 lub mniej, Thielaviopsis jest znacznie zmniejszone, a poniżej 4,8 prawie nie istnieje.

Thielaviopsis jest oportunistycznym patogenem, który atakuje rośliny pod wpływem stresu. Utrzymywanie rosnącego podłoża w ciągłej wilgotności, wraz z niskim światłem, wilgotnymi warunkami, powoduje stres roślinny. Inne czynniki, takie jak nawożenie przy niewystarczających lub nadmiernych dawkach, inwazje owadów, ataki grzybów, niewłaściwe temperatury i nieostrożne obchodzenie się z roślinami, wszystkie przyczyniają się do stresu roślinnego i zwiększonej podatności roślin na Thielaviopsis.

Ogromne kary dla tureckich eksporterów kwiatów

Departament celny nałożył ogromne kary dla tureckich eksporterów kwiatów, w związku z licznymi błędami w dokumentacji.

Wiele firm eksportujących kwiaty cięte stoi w obliczu poważnych kar z powodu błędów kodowania w dokumentach eksportowych. Departament celny zbadał wszystkie dokumenty wywozowe przedłożone przez te przedsiębiorstwa w ciągu ostatnich 3 lat i przejrzał 12 milionów plików. Z powodu błędów kodowania w prawie każdym pojedynczym dokumencie, każdy eksporter jest ukarany grzywną w wysokości 20 euro za dokument. Ponieważ eksporterzy przedłożyli tysiące tych dokumentów w ciągu ostatnich 3 lat, grzywna w wysokości 20 euro na dokument stanowiła znaczną kwotę dla wielu dużych eksporterów.

Organizacje sektorowe współpracują z urzędnikami państwowymi w celu rozwiązania tego problemu i zniwelowania znacznych kar, w wyniku czego urzędnicy rządowi pozwolili eksporterom płacić tylko 10% grzywien, które dotychczas zgromadzili za błędy w kodowaniu.