Przejdź do treści głównej

Autor: Tomasz Warsiński

Czy chłodny front na południu Europy wpłynął na rośliny?

Pod koniec lutego Włochy i Bałkany nawiedził chłodny front z opadami śniegu. Czy zaburzyło to produkcję roślin?

Zimny front spowodował nagły spadek temperatur, szczególnie w Puglia, Basilicata, Kampanii, Calabria oraz Sycylii. Śnieg padał w Puglii i Basilicata, a także w górach Marche i Abruzji, z wyjątkowymi opadami pomiędzy Katania a Siracusą. Spore uszkodzenia zostały spowodowane przez wiatr, dochodzący do 100 km/h.

Silny wiatr nadszedł z Bałkanów i uszkodził wiele dachów w regionach Sycylii, Vittorii, Ispica oraz Scoglitti, a następnie w Portopalo i Pachino.

Chociaż ostrzeżenia zostały wydane już wcześniej, to jednak nie udało się utrzymać niektórych obiektów w nienaruszonym stanie.

Corrado Vido informował, że gwałtowne burze były zwłaszcza w Sycylii oraz obszarach wokół Etny, gdzie spadł śnieg, co nie jest już normalne w tym okresie. Z uwagi na wcześniejsze wysokie temperatury gaje pomarańczowe oraz cytrynowe zdążyły już zakwitnąć, jednak z powodu dynamicznej aury zostały niestety uszkodzone.

Temperatura w ciągu dnia dochodziła do 16 stopni, natomiast w nocy potrafiła spaść nawet w okolice zera, co mogło zagrozić kwitnącym drzewom owocowym.

W Puglii produkuje się owoce pestkowe. Nicola Bollino, który mówił o opóźnionym kwitnieniu i możliwości utraty wczesnych plonów, jeśli zanotuje się temperaturę na poziomie -2 st. – Obawialiśmy się najgorszego, ale w tym przypadku pomogło nam opóźnienie kwitnienia, a ponadto na szczęście temperatura nie spadła poniżej 1 stopnia, więc nie mieliśmy uszkodzeń.

Inny producent informuje, że mróz spowodował pewnie szkody, ale na dokładniejsze oceny przyjdzie jeszcze czas.

Silny wiatr i burze utrzymywały się przez kilkadziesiąt godzin Toskanii, Umbrii, Lazio, Abruzji, Molise, Kampanii, Apulii, Basilicacie, Kalabrii i na Sycylii.

Według Confagricoltury nagłe zmiany temperatury i silne wiatry mocno uszkodziły szklarnie i magazyny w Basilicata, więc producenci martwią się o owoce pestkowe i truskawki. Carmela Suriano, dyrektor generalny klubu Candonga, poinformowała, że ​​zła pogoda trwała tak krótko, że nie wpłynęła na uprawy truskawek.

W Kalabrii silne wiatry zdjęły dach z magazynów i zniszczyły uprawy w prowincjach Cosenza, Crotone i Catanzaro, ale dwóch producentów zgłosiło, że sytuacja jest pod kontrolą.

Chlor gazowy najlepszym sposobem na chlorowanie

Odpowiednio chlorowana woda do nawadniania zapewnia ogromny wzrost bezpieczeństwa produktu i jego trwałości.

Zapobieganie patogenom w szklarniowych ziołach i warzywach ma kluczowe znacznie – odpowiednio chlorowana woda do nawadniania, woda do zmywania i woda oczyszczają wyposażenie zapewniają większą sprzedaż produktu i jego opłacalność – mówi Chris Myers z Regal Chlorinators. Firma mocno wierzy w stosowanie chlorowanej wody do nawadniania i ma powody, by tak się stało.

Wiele problemów związanych z rozkładem oraz patogenem w ziołach i warzywach jest wynikiem nieskutecznego odkażania, nawadniania, zmywania i oczyszczania wody. Bakterie mogą się podwoić co 20 minut. Pojedyncza bakteria może wzrosnąć do 2 milionów w ciągu siedmiu godzin bez dezynfekcji wody. Problem jest w wodzie i chlor może go wyeliminować, a następnie usunąć przez filtrację lub też w inny sposób – wyjaśnia Myers.

Chlor gazowy nie zwiększa poziomu pH w układzie, jednak podchloryn sodu (wybielacz) i podchloryn wapnia (granulki i tabletki) podwyższają poziom pH, a wzrost pH zmniejsza skuteczność bakteriobójczą chloru, który jest kluczowym elementem w proces dezynfekcji – dodaje.

Według niego chlor reaguje ze wszystkimi związkami organicznymi, takimi jak glony i szlam, w tym z komórkami bakteryjnymi obecnymi w wodzie. – Najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym sposobem na chlorowanie jest dezynfekcja wody gazowym chlorem, który jest preferowaną formą chloru w tych zastosowaniach, nie tylko ze względu na udowodnioną ekonomię, ale także na elastyczność w stosunku do innych postaci. Bezpieczniejsze i bardziej niezawodne w oparciu o dane dostarczone przez American Association of Poison Control. Jedną z zalet chlorku gazowego jest to, że zawsze ma 100% siły. W przeciwieństwie do tego, podchloryny ulegają degradacji i tracą wytrzymałość. Często eliminowane są korekty w celu utrzymania stałego poziomu chloru w wodzie. Konserwacja i utrzymanie systemu podawania gazu są minimalne i jest dostarczana w wytrzymałych stalowych pojemnikach. Nie ma manipulacji ani mieszania samej substancji chemicznej w formie gazowej, a chlor gazowy jest znacznie tańszy od podchlorynów, ponieważ gazowy chlor jest czysty, nie dodaje nic do wody.

Kwiaty w Bangladeszu coraz popularniejsze

W Bangladeszu odnotowuje się wzrost zainteresowania kwiatami wśród młodych osób.

Zmieniające się praktyki kulturowe łącza się ze zwiększonym konsumpcjonizmem w rozwijającej się gospodarce. Kalendarz jest zapełniony dniami, w których sprzedawcy mogą walczyć o klienta, a dodatkowo rynek eksportowy stopniowo się podnosi. Są to trendy, które przyspieszyły rozwój branży kwiatowej w tym kraju.

Nawet sztuczne kwiaty zyskują coraz większą popularność, dzięki ich wykorzystaniu podczas różnych okazji, w tym małżeństwa, programy polityczne oraz kulturalne, głównie jako przedmioty dekoracyjne.

Według przedstawicieli branży florystycznej, kwiaty i produkty kwiatowe są wywożone do różnych krajów, w tym do Indii, Pakistanu, Włoch, Portugalii, krajów Bliskiego Wschodu (zwłaszcza Arabii Saudyjskiej), Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej, Filipin, Singapuru, Japonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii i Francji.

Możemy zarobić ogromną ilość waluty obcej, jeśli będziemy mogli prawidłowo uprawiać kwiaty. Zauważyliśmy, że popyt na kwiaty Bangladeszu jest pozytywny dla rynków światowych. Powinniśmy zatem ułatwić proces uprawy i szkolić rolników w tym zakresie – mówi Anwar Faruque – sekretarz ministerstwa rolnictwa. – Rząd i osoby zaangażowane w ten sektor muszą wprowadzić nowoczesne technologie i zapewnić zaopatrzenie w nowe nasiona, magazyny budowlane i chłodnie – dodaje.

Bangladesz ma przewagę ekonomiczną dzięki sprzyjającemu klimatowi i topografii, a także niskim kosztom pracy i relatywnie niskim inwestycjom kapitałowym, które pomagają sektorowi się rozwijać.Niedawny raport z Izby Handlu i Przemysłu w Dhace (DCCI) określił, że lokalny rynek kwiatów i ciętych liści w kraju osiągnął poziom 200 tys. koron rocznie, co daje wzrost o 10 procent.

Rzadka żółta kamelia znaleziona w Chinach

Chińscy naukowcy ogłosili, że znaleźli nowy gatunek żółtej kamelii w Funing County w południowo-zachodniej części prowincji Yunnan w Chinach.

Kwiat Camellia mingii SX Yang został nazwany przez naukowców z Key Laboratory, dla rozróżnienia roślin i biogeografii wschodniej Azji.

Żółta kamelia to rzadka roślina i podgrupa Kamelii Linneusza z żółtymi, woskowymi i błyszczącymi płatkami. Uważa się ją za cenną roślinę ozdobną i źródło genetyczne do hodowli. Żółte kamelie są również używane w tradycyjnej medycynie chińskiej i herbacie.

Żółta kamelia chińska jest głównie dystrybuowana w regionie autonomicznym Guangxi Zhuang w południowych Chinach. Kamellia mingii to lokalny endemit, obecnie znany tylko w Funing County w prowincji Yunnan.

Prace badawczo-ochronne prowadzone są wspólnie przez Kunming Institute of Botany, Chinese Academy of Sciences oraz Forestry Bureau of Funing.

Japoński hodowca przejmuje hodowlę w Holandii

Japoński hodowca chryzantemy Inochio Seikoen i Floritec, hodowcy głównie Chrysanthemum i Celosia z Woubrugge w Holandii, podpisali list intencyjny, który doprowadzi do całkowitego przejęcia firmy przez Seikoen.

To przejęcie postrzegane jest jako strategiczny krok dla Floritex, a także japońskiego hodowcy. Z jednej strony będzie on mógł przyspieszyć komercyjne ambicje poprzez międzynarodową sieć dystrybucji Floritec, a z drugiej firma zyska szerszy dostęp do japońskiego rynku i będzie mogła skorzystać z nowoczesnych urządzeń badawczo-rozwojowych w Kraju Kwitnącej Wiśni. – W sytuacji, w której obie strony wygrywają, to prawdziwy bodziec, który pozwala kontynuować proces rozwoju Floritec – mówi dyrektor Rene le Clercq.

Inochio Seikoen jest jednym z najstarszych i najbardziej wiodących hodowców chryzantem i producentem podstawowego materiału dla japońskich hodowców chryzantem. Centrum Badań Rolniczych Inochio posiada bardzo nowoczesne zaplecze badawczo-rozwojowe, do diagnozowania różnych chorób i szkodników oraz analizy gleby i wody.

Floritec to firma hodowlana, dostarczająca sadzonki – głównie z Chrysanthemum i Celosia, na rynek holenderski i światowy. Do znanych chryzantem Floritec należą między innymi seria Rossi-, Calimero i Da Vinci.

Nowe linie lotnicze do transportu kwiatów

CalFlowers oraz Alaska Air Cargo w ostatnim czasie połączyły siły, aby zapewnić w USA nowy program transportu lotniczego, zaprojektowanego specjalnie dla kwiatów.

Hurtownicy oraz spedytorzy w całym kraju szukają usług komercyjnych przewoźników lotniczych, dlatego to dla nich dobra informacja.

Nowa ekskluzywna oferta Alaska Air Cargo pozwala spedytorom na wysyłanie produktów do San Diego, Los Angeles lub San Francisco, a także na Hawaje. Ta usługa priorytet, co oznacza, że przesyłki można zarezerwować na określony loty bez dodatkowych opłat. Oznacza to, że oprócz podatków i opłaty za kontrolę bezpieczeństwa, nie ma żadnych innych opłat.

Doświadczenie Alaska Air Cargo w obsłudze towarów łatwo psujących się to kolejny plus dla tego programu. Jest największym przewoźnikiem świeżych ryb na Pacyfiku i posiada procesy, które pomagają w prawidłowym postępowaniu z produktami takimi jak kwiaty. Aby sprawdzić, czy Alaska Air Cargo obsługuje dane miejsce w pobliżu, zainteresowani mogą sprawdzić na stronie internetowe www.alaskacargo.com.

Jak otworzyć dobrą kwiaciarnię? Rzeczy, które musisz wiedzieć

Prowadzenie przynoszącego zyski i satysfakcjonującego biznesu kwiatowego jest kluczem do zapewnienia sobie wieloletniego robienia tego, co kochasz. Wiele osób, które działają w branży kwiatowej, uważa ją za przyjemną i satysfakcjonującą, ale także bardzo wymagającą. Istnieje bowiem duża konkurencja na tej płaszczyźnie. Dlaczego więc niektórym kwiaciarniom udaje się stworzyć dobry i dochodowy biznes, podczas gdy inni stale walczą? To na pewno coś więcej niż szczęście. Sprawdź, o co chodzi!

Jak rozkręcić kwiaciarnię?

Profesjonalni biznesmeni poświęcają wiele czasu na przeniesienie swojej firmy na wyższy poziom. Stale badają, podejmują ryzyko, eksperymentują i uczą się jak najwięcej o dobrych praktykach biznesowych. Następnie przekładają tę wiedzę na swój biznes. Tak samo jest z prowadzeniem kwiaciarni. Pamiętaj, że sprzedajesz produkt, który prawie wszyscy kochają! Szczególnie dostawać w prezencie. Sukces w tej branży polega na wykorzystywaniu technologii,posiadaniu umiejętności i byciu kreatywnym. Oto mała dawka wiedzy na temat tego, dlaczego niektóre firmy odnoszą sukcesy, a inne nie. Zobacz co nowego możesz wnieść do swojej kwiaciarni.

Skup się na klientach

Jako właściciel kwiaciarni będziesz miał oczywiście wielu potencjalnych klientów. Problem polega na tym, że wiele kwiaciarni nie poświęca czasu i pieniędzy na reklamę, która mogłaby przyciągnąć nowych klientów. Sprytni właściciele firm koncentrują się na reklamie, aby znaleźć nowych klientów i zachęcić ich do pozostania na dłużej.

  • Zadbaj o stronę internetową swojej kwiaciarni.
  • Dołącz do mediów społecznościowych i regularnie dostarczaj tam treści.
  • Zachęcaj klientów do zostawienia recenzji online na temat usług w kwiaciarni.
  • Oferuj zniżki, promocje i korzyści dla nowych i stałych klientów.
  • Pomyśl nad reklamą w mediach społecznościowych i wyszukiwarce internetowej.
  • Bierz udział w targach, wystawach i innych imprezach branżowych.
  • Współpracuj z firmą, która może stać się uzupełnieniem Twojej kwiaciarni np. z pobliską kawiarnią lub restauracją, której codziennie będziesz dostarczać świeże kwiaty. 
Jak otworzyć dobrą kwiaciarnię? 3 rzeczy, które musisz wiedzieć

Poszerz horyzonty

Kwiaciarnie, które z roku na rok są takie same, są nudne. Podążaj za trendami i stale ulepszaj swoją ofertę. Stagnacja w biznesie jest bardzo zła i nikomu nie wychodzi na dobre. Nie zakładaj, że Twoi klienci nie są gotowi na nowatorskie aranżacje oraz ciekawe i kreatywne rozwiązania. Może właśnie na to czekają? Sprawdź to!

  • Oferuj nowe trendy kwiatowe, atrakcyjne dla młodszego pokolenia.
  • Ulepsz swój biznes i zadbaj o wystrój wnętrza. Spraw, by Twoja kwiaciarnia już na zewnątrz zachęcała do odwiedzin. Stwórz ciekawą aranżację w witrynie.
  • Zaopatrz się w gustowne dekoracje, nie tylko kartki okolicznościowe, ale także pachnące świece, ciekawe figurki itp. Nie bój się zaopatrzyć w inne przedmioty poza kwiatami. Możesz przyciągnąć tym nowych klientów, a nawet zarobić dodatkowe pieniądze!
  • Zrób reklamę swojego kwiatowego biznesu – możesz wynająć kamerzystę lub spróbować samodzielnie. Opublikuj filmik na YouTubie lub Facebooku.
  • Rób zdjęcia prac, które powstały w Twojej kwiaciarni i udostępniaj je w mediach społecznościowych, forach i grupach tematycznych.
Jak otworzyć dobrą kwiaciarnię? 3 rzeczy, które musisz wiedzieć

Kładź nacisk na zyski

Nikt nie idzie do kawiarni na dużą kawę z karmelową polewą z myślą, że dostanie ją za darmo, a dodatkowo dostanie drugą na później. Dlaczego więc kwiaciarnie nieustannie oddają swoje kwiaty praktycznie bez zysku dla siebie? Wynika to poniekąd z mentalności klientów. Uważają, że to przecież ”tylko kilka kwiatów” i czemu ten bukiet lub kompozycja ślubna jest tak droga. Nie zdając sobie sprawy, że cena tych ”zwykłych kwiatów” w hurcie wynosi często nawet 20 zł i więcej za 5 sztuk! A gdzie tu czas poświęcony na wykonanie bukietu i dodatki takie jak np. wstążki, papier i rafia? W grę wchodzą także inne aspekty, które generują koszty, o których musi pamiętać kwiaciarnia, a klientowi nie przychodzą one nawet na myśl. Dostosowywanie się do klientów w biznesie jest „regułą” – ale nie kosztem twojego zysku. Co zrobić, aby Twój biznes przyniósł zysk?

  • Upewnij się, że ceny, które proponujesz, nie są zaniżone. Narzuć odpowiednią marżę, która pozwoli Ci na uzyskanie zysków z prowadzenia biznesu.
  • Przyjmuj zlecenia na kompozycje komunijne, ślubne itp. To dodatkowy dochód, który podczas sezonu jest mocno zauważalny.
  • Oferuj płatne warsztaty lub kursy układania kwiatów dla tych, którzy chcą się uczyć i w przyszłości pracować w branży.

Co dalej?

Prowadzenie udanego biznesu kwiatowego nie różni się od tego w innej branży. To nie szczęście, ale raczej końcowy efekt inteligentnego planowania i odrobinę twórczego talentu do wyróżnienia się. Zastanów się, dlaczego akurat kwiaciarnia? Czy dasz radę poprowadzić własny biznes? Czy masz pomysł na swoją kwiaciarnię i wiesz jak ją rozkręcić? Wszystkie te pytania mogą być bardzo pomocne w uzyskaniu fantastycznego efektu.

Najdroższy bukiet kwiatów na świecie!

Bukiet kwiatów z różą zakonserwowaną w 24-karatowym złocie prawdopodobnie może być najdroższym na świecie.

Kwiaty posiadają dwa diamenty i błyszczą się diamentowanym pyłem.

Kiedy nadchodzi jakaś wyjątkowa okazja, musisz wpaść na specjalny pomysł. Ludzie zwykle planują domowe obiady, kupują czekoladki, czy organizacją kolację w drogiej restauracji. Większość nie planuje jednak wyjść i wydać 26 tysięcy dolarów na aranżację kwiatów.

Tak – 26 tysięcy. Endura Roses – sklep zajmujący się aranżacją w Wielkiej Brytanii, ma w sprzedaży bukiet wzorowany na kształcie diamentu Cullinan, który jest również nazwą aranżacji kwiatostanu, a pakiet cenowy jest podzielony na kilka poziomów. Najdroższy nazwany został Bukietem Świata.

Opisany jako wysoki las róż, układ Cullinan posiada również imponujące elementy schowane wewnątrz. Zawieszone w szkle al’a Beauty and the Beast to dwie splecione róże w kształcie serca, które mają uosabiać istotę miłości (a może tylko gruby portfel) i dwa rzadkie diamenty Callinan, ponieważ oczywiste jest, że kwiaty nigdy nie wystarczą.

Kwiatowa wieża zawiera także róże zakonserwowane w 24-karatowym złocie, rzadkie róże sprowadzone z Ekwadoru, róże w kształcie serc, a na dodatek wszystkie obsypuje się błyszczącym diamentowym pyłem.

Jedynym darmowym dodatkiem jest pudełko, które można wygenerować według własnym upodobań.

Jak wyglądały Walentynki u zagranicznych hodowców?

Okres lutowych Walentynek jest jednym z najgorętszych w roku. Jak wyglądało to w Kenii, Etiopii, Holandii, Kolumbii i Ekwadorze?

Hodowcy w tym czasie pracuję praktycznie całą dobę, zbierając i wysyłając kwiaty. Nie wszędzie jednak ceny transportu były do zaakceptowania.

Kenia

W tym kraju w ubiegłym roku zaczęła obowiązywać opłata za ładunek objętościowy dla towarów, w związku z czym pojawiły się wątpliwości co do opłacalności transportów. Wpłynęło to na liczbę hodowców, a dodatkowym faktem jest niewłaściwe obchodzenie się z dokumentami przez agentów spedycyjnych i agentów cargo. Plantatorzy byli zadowoleni z jakości róż i cen zamówień przedsprzedażowych na rynku bezpośrednim.

Etiopia

W Etiopii nie wszyscy byli zadowoleni. Esayas Kebebe z Agri-Lake Flowers, który uprawia róże w Bahar Dar oraz Holeta i dostarcza je na holenderski rynek, skarżył się na rozczarowujące ceny. – Warunki pogodowe zarówno w Kenii, jak i Etiopii były dobre, w zeszłym roku temperatura była niska, ale w Kenii brakowało wody, a ponadto niektórzy z holenderskich hodowców dostarczali kwiaty, które nie były różami – mówi.

Walentynki nie są najważniejszym dniem w roku dla wszystkich hodowców. W Etiopii zwykle nie ma najlepszej produkcji w tym okresie ze względu na stosunkowo niskie temperatury w grudniu i styczniu. W zeszłym roku efekty były ekstremalne, w tym roku nie było tak zimno i produkcja była kontynuowana. Nie koncentrowaliśmy się szczególnie na walentynkach, wybieramy bardziej stabilną produkcję przez cały rok i jednolitą jakość – opowiada Wim Ammerlaan z AQ Roses.

Ammerlaan zwraca również uwagę, że poziom cen był bardzo przeciętny. – Wydaje się, że szczyt staje się krótszy, ponieważ spada presja ze strony kupujących w handlu detalicznym, a eksporterzy skupieni na hurtowni / kwiaciarniach sprzedają więcej kwiatów w krótszym czasie, a od września zauważamy, że całkowite zapotrzebowanie jest poniżej średniej. Jest to jednak po części wynik trudnego roku produkcyjnego 2018, z wieloma problemami jakościowymi z Kenii i wyjątkowo zimną wiosną w Etiopii, a popularność różyczki w supermarkecie jest mniejsza niż w przeszłości.

Na początku roku na rynku pojawiło się wiele czerwonych róż, co z kolei spowodowało, że ceny nigdy nie osiągnęły zakładanego poziomu. – Poza tym, zauważyliśmy, że kolory żółty i różowy otrzymały bardzo niskie ceny w okresie przygotowawczym, mając nadzieję, że dzięki bardziej stabilnym dostawom na Dzień Kobiet, można osiągnąć lepszy poziom cen – ocenia Holender.

Holandia

W tej części Europy sytuacja była stabilna. Wyższa produkcja pokrywała się z rozsądnymi cenami. Holendrzy walczą jednak o to, by poradzić sobie z ogromną ilością towaru pochodzącego z Kenii oraz Etiopii. – W przeszłości – powiedzmy od pięciu do dziesięciu lat wstecz – afrykańscy hodowcy róży produkowali głównie małe róże na głowach. Od tego czasu wprowadzono coraz więcej odmian, dając im możliwość produkcji róż o średniej i dużej główce. Sprawia to, że jest to trudne, szczególnie, że potrzebujemy pewnej ceny, aby sprostać wymaganiom bardziej energochłonnej i bardziej kosztownej produkcji, jaką mamy tutaj. Przychodzące przychody, ceny dla Red Naomi!, były średnio o 15% niższe w tym roku w porównaniu do poprzednich Walentynek – relacjonuje Aad Fransen.

Kolumbia

Według Asocolflores , Stowarzyszenia Kolumbijskich Eksporterów Kwiatów, około 35.500 ton kwiatów zostało wysłanych z Kolumbii, a większość trafia do USA – 78% importowanych kwiatów USA uprawia się w Kolumbii. Ponad jedna czwarta wywiezionych kwiatów opuszcza Kolumbię jako gotowa do sprzedaży. Z tego kraju eksportuje się 600 milionów pni z ponad 1600 odmian, a głównym celem jest Miami. Dobre zachowanie rynku w okresie walentynkowym było niezbędne, aby sektor ten osiągnął 5,1% wzrost w eksporcie w 2018 r.

Ekwador

Z Ekwadoru wysłano około 15 000 ton kwiatów za granicę, aby zaspokoić popyt na Walentynki. Sektor ten ma również nowy punkt wejścia na pokład w tym roku dzięki wznowieniu lotów towarowych na międzynarodowym lotnisku Cotopaxi. Eksport zwiększył się o 1000 ton w stosunku do wysyłki, która została wykonana w tym samym dniu, ale 2018 roku. Kwiaty, z których 92 procent stanowią róże, trafiły do ​​Stanów Zjednoczonych, Holandii, Luksemburga, Rosji i Kataru.

Pogoda była jednak bardzo zmienna i nieprzewidywalna. – Czuliśmy, że w tym roku warunki pogodowe były bardziej niestabilne niż w roku ubiegłym, stanęliśmy w obliczu bardzo słonecznych dni i nagle bardzo deszczowych dni i na odwrót, więc w naszej opinii zmienna pogoda w Ekwadorze była dużym wyzwaniem – mówi jeden z hodowców.

Walentynkowe zakupy na stałym poziomie

Zakupowe nawyki klientów w związku z Walentynkami w tym roku były na podobnym poziomie, co w latach ubiegłych.

Według badań Ipsos, liczba klientów kupujących kwiaty walentynkowe jest stała, dotyczy to zarówno preferencji w wyborze kwiatów, lokali oraz demografii nabywców świątecznych zakupów.

W USA 28% procent dorosłych jako prezenty kupiło świeże kwiaty lub rośliny. Liczba tak jest zgodna z dwoma poprzednimi sezonami (28 procent w 2018 roku i 29 procent w 2017 roku). Oznacza to nieznaczny, ale stały wzrost względem 2015 i 2014 roku, gdzie wskaźnik utrzymywał się na poziomie 24-25 procent.

Większość zakupów kwiatowych (55 procent) dokonywano w supermarketach, pokrywając wyniki z ubiegłego roku. Poniżej sklepów spożywczych znalazły się kwiaciarnie detaliczne, które dostarczyły 35 procent klientów w Walentynki – tyle samo co w ubiegłym roku i podobnie jak w roku 2017 (36 procent) – a następnie masowi kupcy (18 procent), krajowe internetowe usługi kwiatowe (15 procent), krajowe bezpłatne usługi w zakresie kwiatów (7 procent), sprzedawcy uliczni (5 procent) i sklepy convenience (5 procent).

Wybór prezentów odzwierciedlał długotrwały trend. 84% klientów wybrało róże (tyle samo co w ubiegłym roku), przeważnie czerwone (69%), a następnie białe (38%), różowe (37%), żółte (29%), brzoskwiniowe (28%) , lawendowe (26 procent) i pomarańczowe (20 procent). Około trzech na dziesięciu (31 procent) kupiło mieszankę kolorowych róż. 45 procent klientów kupiło układ mieszanych kwiatów.

Mediana kwoty wydanej na kwiaty lub rośliny na Walentynki wynosiła 40 USD, tyle samo co w 2018 i 2017 roku. Średnia kwota wydatkowana wzrosła jednak każdego roku od 2015 r. (Z 51,80 USD do 28,70 USD do 69,40 USD do 70,20 USD).

Ponad połowa konsumentów (52 procent) kupiła kwiaty dla swoich współmałżonków. Prawie 1/4 dała kwiaty swoim partnerom (24 procent) i matkom (23 procent). Inni odbiorcy to dzieci (15 procent) i przyjaciele (12 procent). Dziewięć procent nabywców kupowało kwiaty dla siebie.